KALENDARIUM SPOTKAŃ KLUBOWYCH 2021
Opracowane na podstawie wybranych sprawozdań DKK,
sporządzonych przez moderatorów spotkań klubowych.
LIPIEC-SIERPIEŃ
25.08.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – Filia w Dylakach
Omawiana książka: Lucinda Riley – „Dziewczyna z Neapolu”
W dniu 25.08.2021r. w Filii Bibliotecznej w Dylakach odbyło się kolejne spotkanie DKK. Tym razem również skorzystaliśmy z pięknej pogody i kolejny raz dyskutowaliśmy w ogrodzie. W spotkaniu wzięło udział 6 osób, a przedmiotem dyskusji była książka pt. „Dziewczyna z Neapolu” Lucindy Riley.
„Dziewczyna z Neapolu” to jedna z pierwszych powieści napisanych przez bardzo lubianą przez naszych czytelników autorkę. I tym razem nie zawiodła ona swoich fanów i książka zyskała uznanie klubowiczów, choć poziomem nieco odbiega od późniejszych dzieł. Opowiada ona o tym, co potrafi zmienić los każdego człowieka, czyli wielkiej miłości do muzyki operowej i jednocześnie do słynnego tenora.
Dzieje Rosanny Mencini , obdarzonej wielkim talentem śpiewaczki operowej, bardzo zainteresowały czytelników. Jej życie w świecie wielkiej sztuki nie było usłane różami i wymagało wiele poświęceń, a dokonywane wybory nie zawsze były słuszne. Wiele emocji wśród uczestników dyskusji wzbudziła postać męża głównej bohaterki, również wielkiego śpiewaka operowego, który uważał, że życie artysty usprawiedliwia zdradę małżeńską. Dyskutowano również o wątku kochającego brata, który poświęcił swoje szczęście, aby pomóc siostrze zrealizować marzenia o karierze artystycznej.
Warto dodać, że książka zainspirowała jedną osobę do zapoznania się z ariami operowymi, o których wspominano w powieści.
24.08.2021 r. DKK MiGBP w Głubczycach (klub dla dorosłych)
Omawiane książki: Leopold Tyrmand – „Siedem dalekich rejsów”, „Cywilizacja komunizmu”, „Gorzki smak czekolady”, „Życie towarzyskie i uczuciowe”, „Wędrówki i myśli porucznika Stukułki”, „Alfabet Tyrmanda”, „Zły”, Marcel Woźniak – „Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie”
Nadrabiając ubiegłoroczne zaległości – rok 2020 uchwałą Sejmu ogłoszony został rokiem Leopolda Tyrmanda – 24 sierpnia 2021 r. głubczyccy klubowicze spotkali się, by porozmawiać o twórczości i życiu Leopolda Tyrmanda.
Leopold Tyrmand (1920-1985) pisarz i publicysta, popularyzator jazzu w Polsce. Ikona polskiego świata artystycznego lat pięćdziesiątych. Przemytnik, felietonista, kelner, niedoszły architekt, tłumacz, robotnik kolejowy, pomocnik bibliotekarza, posługacz w hotelu, marynarz i pewnie jeszcze wiele, wiele innych. W latach powojennych nie wspominał o swojej żydowskiej tożsamości (jego ojciec zginął w Majdanku, a matka przeżyła i po wojnie wyemigrowała do Izraela). Wiele podróżował po Europie, ostatecznie trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie osiadł na stałe.
Osobowość niezwykle barwna, rozpoznawalna, kontrowersyjna i bezsprzecznie ciekawa. Pisał między innymi do Przekroju i do Tygodnika Powszechnego, paryskiej Kultury i amerykańskiego The New Yorkera. Człowiek blokowany przez cenzurę.
Jego książki są istną kopalnią wiedzy o życiu w powojennej Warszawie oraz o ówczesnym środowisku inteligenckim. Kroniką towarzyską, w której trafia się na wiele smaczków. Uczestnicy spotkania jednogłośnie stwierdzili, że dzieła Tyrmanda mogą się podobać lub nie, nie można jednak przejść obok nich obojętnie. Jedną z pierwszych książek omawianych podczas spotkania był Zły. Dla części uczestników nie było to pierwsze spotkanie z tym kryminałem, jednak wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że pomimo trudnego tematu jest to pozycja bardzo dobra i warto do niej wracać. Szczególną uwagę klubowiczów przykuła również Cywilizacja komunizmu. Według nich teksty zawarte w tej książce w ciekawy sposób oddają rzeczywistość czasów, których większa część klubowiczów doświadczyła.
24.08.2021 r. DKK MiGBP w Strzelcach Opolskich – Filia nr 1
Omawiane książki: Christoffer Carlsson - „Przepowiednia”, Kristy Cambron - „Wróbel w getcie”, Mirosława Kareta - „Kolorowe szkiełka”, Nancy Bilyeau - „Błękit”, Karolina Wilczyńska - „Światło w jej oczach”, AJ Pearce - „Droga pani Bird”, Danielle Steel - „Sąsiedzi” Danielle Steel, Suzanne Redfearn - „W jednej chwili”, Kasia Keller - „Znaki na niebie i ziemi”, Magdalena Wala - „Skradzione życie”
Z obawy przed kolejną falą epidemii i ewentualnym wprowadzeniem restrykcji w funkcjonowaniu bibliotek w okresie jesienno- zimowym, strzelecki DKK z rozmachem przygotował się do sierpniowego spotkania. Klubowiczki omówiły tematykę i wyłuskały najważniejsze, najciekawsze, najbardziej intrygujące zagadnienia i problemy z przeczytanych książek. Nasze rozważania dotyczyły następujących pozycji literackich: „Przepowiedni” Christoffera Carlssona, „Wróbla w getcie” Kristy Cambron, „Kolorowych szkiełek” Mirosławy Karety, „Błękitu” Nancy Bilyeau, „Światła w jej oczach” Karoliny Wilczyńskiej, „Drogiej pani Bird” AJ Pearce, „Sąsiadów” Danielle Steel, „W jednej chwili” Suzanne Redfearn, „Znaków na niebie i ziemi” Kasi Keller oraz „Skradzionego życia” Magdaleny Wali. Niezmiernie cieszy nas fakt, że mogłyśmy się spotkać i w dobrym towarzystwie porozmawiać o książkach.
04.08.2021 DKK MiGBP w Jemielnicy
Omawiane książki: Klaudia Bianek – „Życie po tobie”, „Zawsze i na zawsze”, „Taką jaka jesteś”
Tym razem omówiłyśmy trylogię Klaudii Bianek, na którą składają się trzy tytuły: „Życie po tobie”, „Zawsze i na zawsze” oraz „Taką jaka jesteś”. Zdania na temat powieści były różne, dyskusja była więc ciekawa, budziła emocje. Zdaniem części pań główna bohaterka Eliza to cierpiętnica, wokół której jak mgła pełznie smutek. Ma ona do tego smutku wprawdzie powody (śmierć męża, chory synek), ale pozytywne nastawienie rozjaśniłoby jej życie. Inne panie mają dla niej wiele zrozumienia. Na szczęście w trzeciej części Eliza zmienia się, jest zdecydowana i nie ma problemu z podejmowaniem decyzji. Postawiła na miłość i związek z Filipem. Zakończenie z happy endem bardzo lubią nasze klubowiczki, a cykl - mimo małych mankamentów - oceniły jako interesujący i godny polecenia.
Lipiec 2021 DKK GBP w Zębowicach
Omawiana książka: Diana Brzezińska – „Zaufasz mi”
Książka pt.: „Zaufasz mi” Diany Brzezińskiej to kontynuacja powieści „Będziesz moja”.
Bracia, prokurator Przemek i policjant Krystian Wilk oraz Adrianna psycholog w zespole śledczym próbują rozwikłać sprawę samobójstw , które wstrząsnęły miastem.
Adrianna aby zapomnieć o trudnych przejściach związanych z pracą i rozwodem wyjechała na jakiś czas do rodzinnego pensjonatu w Międzywodziu.
Jednak policjant Krystian sprowadza ja do Szczecina i proponuje, aby zamieszkała razem z nim.
Pracują też razem nad śledztwem.
Książka zawiera dużo wątków obyczajowych, czyta się ją szybko dzięki krótkim rozdziałom i wciągającej fabule.
Czy Adrianna zaufa Krystianowi? Aby się dowiedzieć polecamy przeczytać kryminał.
27.07.2021 r. DKK MiGBP w Głubczycach (klub dla dorosłych)
Omawiane książki: Joanna Puchalska „Polki, które zadziwiły świat”, „Polki, które zmieniły wizerunek kobiety”, Andrzej Fedorowicz „Buntowniczki : niezwykłe Polki, które robiły, co chciały”, Julia Pańków „Kreatorki : kobiety, które zmieniły polski styl życia”, Kamil Janicki „Damy złotego wieku”
27 lipca 2021 r. odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Głubczycach. Tematem spotkania były biografie niezwykłych Polek. Książki zaproponowane jako lipcowe lektury przybliżyły członkom klubu historie kobiet, które tworzyły polską historię i kulturę. Część postaci opisywanych w książkach to Polki znane, o których wcześniej można było usłyszeć np. na lekcjach historii. W biografiach pojawiły się również bohaterki, o których uczestnicy spotkania nigdy wcześniej nie słyszeli, ani nie czytali.
Po przeczytaniu zaproponowanych lektur, klubowicze jednogłośnie stwierdzili, że jest wiele znamienitych kobiet, które działały w wielu sferach życia, o których rzadko się wspomina, a te które się pojawiają, zazwyczaj są wspominane w kontekście mężczyzn, którzy zaznaczyli swoją obecność w dziejach Polski. Uczestnicy spotkania zwracali uwagę nie tylko na takie postacie jak Anna Jagiellonka, Barbara Radziwiłłówna czy Bona Sforza, lecz także na kobiety, które w obronie ojczyzny walczyły u boku mężczyzn, m.in. w powstaniach, czy podczas wojen. W biografiach przytaczane są życiorysy Anny Henryki Pustowójtówny, która brała udział w powstaniu styczniowym, Joanny Żubr – sierżanta wojska polskiego, która jako pierwsza kobieta została odznaczona krzyżem Virtuti Militari, czy Janiny Lewandowskiej, pilotki szybowcowej i samolotowej.
Poza kobietami walczącymi, szczególną uwagę klubowiczów przyciągnęły kobiety, które mimo przeciwności losu oraz sprzeciwu rodziny i społeczeństwa podejmowały zajęcia, które zarezerwowane były tylko dla mężczyzn. Te bohaterki udzielały się w polityce (m.in. Maria Amalia Mniszchowa, Róża Luksemburg, czy Izabela Czartoryska), zdobywały wysokie stopnie naukowe (Alicja Dorabialska), czy osiągały wysokie wyniki sportowe, tak jak Halina Konopacka, która jako pierwsza polka zdobyła złoty medal podczas igrzysk olimpijskich. Historia tych kobiet świadczy o tym, że mimo nierównych praw i często sprzeciwu rodzin i społeczeństwa, potrafiły one wiele osiągnąć w różnych dziedzinach życia.
Poza samymi postaciami niezwykłych Polek, uczestnicy lipcowego spotkania poświęcili chwilę na dyskusję nad sama formą biografii. Szczególnym uznaniem cieszyły się książki Joanny Puchalskiej. Autorka każdą historię przedstawia w sposób zwięzły, ale treściwy. Biografie opiera na wielu tekstach źródłowych, jednak ilość informacji nie przytłacza, a historie napisane są w sposób ciekawy.
20.07.2021 r. DKK MiGBP w Strzelcach Opolskich – Filia nr 1
Omawiane książki: Joanny Gierak-Onoszko – „27 śmierci Toby`ego Obeda”
Klubowiczki niezmiernie ucieszyły się z nowych książek klubowych, które otrzymałyśmy w dniu spotkania. Tematem naszych rozmów był reportaż Joanny Gierak-Onoszko „27 śmierci Toby`ego Obeda”, który zobrazował smutną, wstydliwą, pełną bólu stronę Kanady. Historia wstrząsająca, przesiąknięta krzywdą, którą trzeba koniecznie poznać.
12.07.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – Filia w Dylakach
Omawiane książki: Jolanta Kosowska „Prosto w serce”, Natasza Socha „Macocha” oraz Maciej Siembieda „Kukły”
12 lipca o godzinie 9.00, odbyło się wakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. W czasie spotkania przy dobrej kawie i nie tylko dyskutowałyśmy o trzech książkach: „Prosto w serce” Jolanty Kosowskiej, „Macocha” Nataszy Sochy oraz „Kukły” Macieja Siembiedy. Tym razem wybrałyśmy do omówienia książki zupełnie różne tematycznie: „Macocha” – zabawna i ciepła opowieść o patchworkowej rodzinie, „Prosto w serce” - poruszająca historia o miłości, która leczy najgłębsze rany, to powieść o podejmowaniu trudnych wyborów i ich konsekwencjach, „Kukły”- wciągający kryminał pełen faktów historycznych przeplatających się z fikcja literacką. Przy takim tyglu różnorodności nikt się nie nudził. Polecamy
05.07.2021 r. DKK GBP w Łambinowicach – Filia w Jasienicy Dolnej (spotkanie z M. Pałaszem)
W dniu 5.07.2021. o godz. 1100 odbyło się spotkanie autorskie z pisarzem dla dzieci i młodzieży Marcinem Pałaszem w ramach projektu DKK. Pana M. Pałasza mieliśmy przyjemność gościć po raz drugi i porównując spotkania, to to spotkanie w którym uczestniczyły dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe, było bardziej atrakcyjne. Wszyscy byli zachwyceni kunsztem, z jakim przedstawiał swoją twórczość, a przede wszystkim nawiązaniem kontaktu i nieskrywanym szacunkiem do wszystkich przybyłych na spotkanie. Odpowiadał na każde zadane przez uczestników pytanie. Gościliśmy również koordynatora projektu DKK woj. opolskiego p. Łukasza Brudnika, który towarzyszył pisarzowi.
Na zakończenie klubowicze podziękowali pisarzowi za fantastyczne spotkanie.
Po spotkaniu autorskim odbyło się wręczenie nagród książkowych 18 małym uczestnikom konkursu pt. „ Aktywny czytelnik- TO JA!!!”, organizowanym przez GOKSiR Łambinowice i Filię Biblioteczną w Jasienicy Dolnej. Laureatom książki swojego autorstwa wręczał pisarz M. Pałasz, a dyplomy koordynator DKK p. Łukasz Brudnik, co nadało uroczystości splendoru i elegancji.
Po rozdaniu nagród laureaci oraz uczestnicy spotkania, którzy zakupili książki, w długiej kolejce oczekiwali na autograf pisarza.
CZERWIEC
Czerwiec.2021 DKK MBP w Opolu – Filia nr 7
Omawiana książka: Camilla Grebe – „Uśpienie”
Halina
Pierwszy raz miałam kontakt z powieścią Camilli Grebe. I nie było to dla mnie łatwe doświadczenie. Autorka napisała powieść obyczajowo – psychologiczno – kryminalną. Jak na thriller przystało, są w powieści wątki kryminalne. Pierwszy, często występujący, to kwestia narkotyków, początki kontaktów z bossami narkotykowymi, ryzyko ugrzęźnięcia w tym bagnie albo przy próbie wycofania się z biznesu lub utraty towaru, możliwość, a raczej pewność narażenia się na zemstę tychże bossów. Ale to tylko początek powieści i w zasadzie później bardziej jej tło, drugi plan niż główny wątek. Bardziej katalizator wyzwalający późniejsze, o wiele trudniejsze zdarzenia i przeżycia.
Pisarka poprowadziła młodego bohatera do zdarzeń dziejących się na pograniczu psychopatii i, nie obawiajmy się tego określenia, uzależnienia od pozytywnych ocen – w tym lajków w internecie. Zdarzenie z dzieciństwa jednej z głównych bohaterek wpłynęło na całe jej późniejsze życie. Niska samoocena, poprawiona pewnym nie do końca przypadkowym zdarzeniem, i późniejsza ciężka, spowodowana wypadkiem choroba syna, wpłynęły na losy jej samej, młodego bohatera powieści i jego matki, a także kilku jeszcze przypadkowych osób. Wpłynęły, dodajmy, w sposób tragiczny.
Wracając do początków powieści: młody chłopak Samuel stwarza problemy wychowawcze. Samotna matka Samuela Pernilla jest bardzo religijna, podatna na wpływ innych osób – ojca, pastora. Właściwie jedyną metodą wychowawczą stosowaną przez Pernillę jest modlitwa i – wyrzucanie syna z domu. Samuel buntuje się, kradnie, przerywa naukę. Trafia do dealerów narkotykowych, przypadkowo traci ich towar, narażając się tym samym na ich zemstę. Ucieka więc, jest głodny, śpi w lesie. Bardzo łaknie kontaktu z bliskimi – matką, przyjacielem, byłą dziewczyną, włącza więc od czasu do czasu telefon szukając wiadomości, czy komuś na nim jeszcze zależy. W ten sposób ułatwia mafii pościg za sobą. Ale też trafia na ogłoszenie o pracy w prywatnym domu, która pozwoli mu się ukryć, a zarazem wymyślić sposób na dalsze życie. Rakel opiekuje się niepełnosprawnym synem, potrzebuje pomocy w tej opiece i jej zdaniem młody Samuel idealnie się do tego nadaje. Tak zaczyna się początek horroru.
Powieść Camilli Grebe obnaża wiele słabych stron współczesnego życia. Powierzchowne relacje między ludźmi, także w rodzinie, brak empatii, uzależnienie od świata wirtualnego. Zdobycze cywilizacji, tak pomocne w pracy i codzienności, zarazem są przeszkodą we wzajemnych, bezpośrednich kontaktach, wiele emocji przenosi się do internetu, często też pewne fakty tworzy się wręcz na potrzeby własnego zaprezentowania się przed obserwującymi nas internautami. Prowadzi to nieraz do patologii, w skrajnym przypadku nawet do zachowań kryminogennych. I to w sposób bardzo dobitny pokazuje nam w swojej powieści pisarka.
Książka jest napisana pięknym językiem, życie bohaterów nas zaciekawia, wciąga. Ale jest to też moim zdaniem książka dla osób o mocnych nerwach. Polecam jak najbardziej dla amatorów thrillerów psychologicznych. Jednak nie jest to mój ulubiony klimat, zdecydowanie preferuję powieści kryminalne bardziej klasyczne.
Elżbieta
Wraz z przerzucanymi kartkami powieści zanika problem narkotyków, który pojawia się od pierwszych stron. Droga młodych ludzi do narkotyków, jako używki i jako źródła dochodu, zaczyna się od zabawy, prowadząc w końcu do uzależnienia. Ale autorka zwraca uwagę również na inny problem, który w ostateczności prowadzi do śmierci kilku osób. Przewija się on nieśmiało podczas dyskusji nad programem badawczym, który zajmuje się wpływem Internetu i mediów społecznościowych na ludzi. Dzieląc się nieszczęściami lub problemami, zyskujesz zainteresowanie, współczucie innych ludzi. „Stoisz w słońcu”, jak określa bohaterów przyszła zabójczyni. Im większe nieszczęście, tym większe zainteresowanie. Kiedy liczba komentarzy maleje, chęć zaistnienia w mediach, podsuwa zaburzonemu umysłowi chore, karalne działania, łącznie z zabójstwami nawet najbliższych osób. Byle „stać w pełnym słońcu”.
Barbara
Książkę Camilli Grebe „Uśpienie” czytałam z wielkim zainteresowaniem. Autorka poruszyła w niej temat jak najbardziej współczesny, tj. uzależnienie od Internetu i zawiązane z tym olbrzymie problemy. Psychika ludzka jest słaba i podatna na różne manipulacje.
Anna
Zaczęłam czytać, ale… Stwierdziłam, że dla mnie to nie jest pora na dramatyczne doznania, ponure klimaty – po prostu na kryminał, nawet z najwyższej półki. Żeby się odstresować, potrzebuję czegoś lekkiego i pozytywnego – ot, choćby (uwaga!) Dzieci z Bullerbyn. Czytam je sobie z radością, raz na jakiś czas, żeby przypomnieć sobie „normalny świat”. Myślę, że w obecnej sytuacji mamy wystarczająco dużo doznań z gatunku horroru i takich w rodzaju „niemożliwe, a jednak”. W prezencie dostałam „Listowieść”, R. Powers’a i tę książkę z wielką radością i ogromną chęcią przeczytam. Każdemu wedle upodobań.
30.06.2021 r. DKK MBP w Opolu – Wypożyczalnia Centralna
30.06.2021 odbyło się spotkanie DKK. Wzięło w nim udział 7 osób. Rozmawiałyśmy o powieści Lucindy Riley „Pokój motyli”. Czytelniczkom książka bardzo się podobała. Jest to saga rodzinna, która sposobem narracji z łatwością przyciąga uwagę odbiorcy. Poruszane w powieści problemy mogą zainteresować każdego czytelnika. Zazdrość i przemoc ale także miłość i oddanie, historia i współczesność, umiejętnie przedstawione, stanowią wciągającą fabułę, którą z przyjemnością się poznaje. Na koniec mamy tu także krzepiący happy end, coś czego niewątpliwie brakuje nam w obecnej literaturze. Książkę czyta się bardzo dobrze, chociaż niektóre watki są bardzo naiwne i mało prawdopodobne.
26.06.2021 r. DKK MBP w Opolu – Oddział Dziecięco- Młodzieżowy
Omawiane książki: Maura Ellen Stokes - „Zdarzyło się wczoraj” oraz Annie Ward - „Piękne zło”
Ostatnie spotkanie przed przerwą wakacyjną odbyło się już na miejscu w bibliotece. Po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią można było się w końcu spotkać
i podyskutować na żywo o książkach. Zdarzyło się wczoraj może nie należy do lekkich
i przyjemnych lektur, ale fabuła porusza tak ważny temat, że i tak czyta się ją z wypiekami na twarzy. Natomiast Piękno zło to książka z gatunku thrillera, która ma bardzo wciągającą fabułę, a zakończenie jest totalnym zaskoczeniem.
23.06.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – Filia w Dylakach
Omawiana książka: Kristin Hannah – „Zdarzyło się nad jeziorem Mystic”
23.06.2021r. w Filii Bibliotecznej w Dylakach odbyło się kolejne letnie spotkanie DKK. Warunki atmosferyczne były sprzyjające, dlatego panie dyskutowały w ogrodzie. W spotkaniu wzięło udział 7 osób, które analizowały książkę Kristin Hannah pt. „Zdarzyło się nad jeziorem Mystic”.
Powieść bardzo podobała się czytelniczkom. Chociaż to historia jednej kobiety, przemawia do wszystkich – do każdego, kto ma lub miał odwagę coś zmienić w swoim życiu. Losy bohaterki wywołały wiele wspomnień u klubowiczek takich jak: pierwsza miłość czy błędy popełnione przez młode mężatki. Pojawiły się również refleksje dotyczące szczęścia w życiu małżeńskim i rodzinnym. Stwierdzenie „być bogatym i pięknym” nie zawsze przynosi to, czego naprawdę od życia oczekujemy. Historia Nicka bardzo mocno utkwiła paniom w pamięci. Pomagał wielu osobom w trudnych sytuacjach, a gdy spotkała go osobista tragedia, przez alkohol zaczął staczać się na dno. Dopiero główna bohaterka Annie pomogła mu i jego córce wyjść na prostą. Panie bardzo energicznie dyskutowały nad każdym wątkiem, bo jak – stwierdziły - ta historia to samo życie.
21.06.2021 r. DKK GBP w Gogolinie
Omawiana książka: Agnieszka Jeż – „Wszyscy pragnęliśmy miłości”, „Odpłata”, „Zwyczajne cuda”
Spotkanie klubowiczek odbyło się w letnie popołudnie w Centrum Bioróżnorodności w Gogolinie. W tym urokliwym i bardzo spokojnym miejscu omawiano książki A. Jeż.
Trzy pozycje, a każda o różnej tematyce - obyczajowa, wojenna i kryminał. Najbardziej klubowiczkom podobała się książka „Zwyczajne cuda”. Mimo że było lato przeniosłyśmy się w świąteczny, zimowy czas. Książka opowiada o nas, jak stwierdziły panie na spotkaniu.
W prosty sposób opisana jest codzienność głównej bohaterki – Marty. Praca, trudna relacja z matką, kontakty z innymi ludźmi oraz marzenia, rozterki itp. Marta jest bibliotekarką i prowadzi Klub Książki… uczestnicy zżyli się ze sobą, a nawet niektórzy odnaleźli miłość. Czas akcji to okres przedświąteczny a to czas cudów w życiu. Dobra książka na zimowy czas.
Pozostałe książki już się mniej podobały klubowiczkom. „Odpłata” książka nudna, przewidywalna, którą przeczytało się z małym zainteresowaniem. „Wszyscy pragnęliśmy miłości” – historia rodziny żydowskiej, która pokazuje ludzkie dramaty. Przypadkowe spotkanie Emila i Ireny rozpocznie ciąg zdarzeń , które miały miejsce w czasie wojny i po wojnie. Każda z pozycji A. Jeż to inny temat. Klubowiczki stwierdziły, że jednak najlepiej się czyta książki obyczajowe autorki, które gorąco polecamy.
18.06.2021 r. DKK GBP w Strzeleczkach – Filia w Zielinie
Omawiana książka: Martin Widmark, Helena Willis – „Tajemnice Lassego i Mai”
Po zniesieniu obostrzeń mogliśmy się spokojnie spotkać w bibliotece w otoczeniu książek. Przy ostatnim naszym spotkaniu dzieci poznały już głównych bohaterów Lassego i Maje, którzy w małym miasteczku Valleby prowadzą biuro detektywistyczne. Tym razem poznaliśmy, jaką tajemnicę skrywają bohaterowie na planie filmu p.t. Złamane serce.
Przygotowałam dla klubowiczów ciekawą krzyżówkę nawiązującą do książki. W wyniku czego dzieci poznały nieznane dotąd słowo - tumult, które oznacza zamieszkę lub zgiełk. W kolejnej części spotkania odegraliśmy małą scenkę.
Kolejny raz książki Widmarka zyskały uznanie i aprobatę przez dzieci ze względu na ciekawie rozgrywającą się akcję, a poza tym dużą literę oraz kolorowe ilustracje odzwierciedlające daną sytuację. Na zakończenie dzieci rysowały recenzje do książki. Nie zabrakło również słodkiego poczęstunku.
15.06.2021 r. DKK GBP w Tułowicach. Spotkanie z M. Majcher
Dnia 15.06.2021r. odbyło się spotkanie autorskie w ramach Dyskusyjnego Klubu książki z Magdaleną Majcher, autorką poczytnych powieści obyczajowych.
Autorka opowiadała o powstaniu jej książek, o nadawaniu tytułów oraz o kilku swoich książkach, które lubi najbardziej. Bardzo przyjemnie się słuchało, pogoda dopisała, a czas zleciał za szybko.
Spotkanie było transmitowane na żywo (nadal jest dostępne) na portalu społecznościowym Facebook na profilu Tułowickiego Ośrodka Kultury.
Na zakończenie uczestniczy zakupili książki wraz z autografem oraz wykonali pamiątkowe zdjęcia.
15.06.2021 r. DKK OBP
Omawiane książki: Olga Rudnicka „Natalii 5” i inne
15 czerwca tematem spotkania DKK w Oleśnie były książki Olgi Rudnickiej.
Olga Rudnicka to autorka 20 książek, głównie kryminałów o zabarwieniu humorystycznym, a także thrillerów. Większość to czarne komedie z wątkiem kryminalnym.
Bohaterkami Natalii 5 są siostry, które mają takie samo imię i nazwisko – Natalia Sucharska. Ich ojciec, bigamista, nadał córkom to samo imię, by się nie mylić. Poznają się, gdy ich ojciec umiera w dziwnych okolicznościach, a one otrzymują w spadku wspólny dom. Każda z sióstr posiada charakter mocno dający się we znaki współmieszkankom i policjantom prowadzącym śledztwo. Powstały także kontynuacje Natalii 5 czyli: Drugi przekręt Natalii, Do trzech razy Natalie oraz Miłe Natalii początki.
Klubowiczki przeczytały także Oddaj albo giń, Zacisze 13, Fartowny pech, Granat poproszę, Martwe Jezioro, Czy ten rudy pies to kot? Wszystkie te książki są z duża dawką humoru, a śledztwa i wątki kryminalne nie do końca są pierwszoplanowe. Przypominają książki Joanny Chmielewskiej i równie dobrze się je czyta. Świetne na poprawę humoru i nastroju.
Nieco inne są thrillery, jak Cichy wielbiciel, powieść powstała w 2012 roku, jako jedna z pierwszych obrazująca problem stalkingu. W skrócony i może nie dość poparty faktami sposób (opinia jednej z uczestniczek) autorka opisuje jak łatwo i bez powodu można paść ofiarą nękania i jak trudno odzyskać swoje „normalne” życie. Lilith to kryminał z wątkiem okultystycznym, gdzie akcja toczy się w obecnym czasie oraz 200 lat wcześniej, kiedy to spłonęła na stosie jedna z bohaterek. Obie książki trzymają w napięciu do ostatniej strony.
Polecamy lekturę książek Olgi Rudnickiej.
09.06.2021 r. DKK MiGBP w Namysłowie
Omawiana książka: Anny Herbich – „Dziewczyny ocalałe”
Dziewczyny ocalałe. Kobiety, które przetrwały Holocaust to książka z serii PRAWDZIWE HISTORIE autorstwa dziennikarki Anny Herbich. W opinii czytelniczek to książka wartościowa, rzetelnie wykorzystująca materiały historyczne. Autorka często oddaje głos swoim bohaterkom, które były świadkami Zagłady. Z osobistych doświadczeń czytelniczek wynika, że ludzie, którzy przeżyli to piekło, nie chcą o tym rozmawiać, nie chcą wracać myślą do tych strasznych dni pełnych niewyobrażalnego okrucieństwa i cierpienia. Książka cenna ze względu na jej walory edukacyjne, pokazująca historię, której nie znamy. Młode pokolenie mogłoby czerpać z niej wiedzę na równi z utworami Nałkowskiej, Szmaglewskiej czy Borowskiego. Lektura godna polecenia. W nawiązaniu do tematu spotkania, czytelniczki polecały książkę Danny Wattin Skarb pana Isakowitza, w której mieszkająca w Szwecji żydowska rodzina o niemiecko-polskich korzeniach przyjeżdża do Polski, by odnaleźć skarb zakopany przez dziadka tuż przed transportem do obozu koncentracyjnego. Inną pozycją nawiązującą do okresu II Wojny Światowej i polecaną przez klubowiczki jest biograficzna książka Wiesława Kępińskiego Upragniony syn Iwaszkiewiczów. Wspomnienia Wiesława Kępińskiego, który cudem uniknął śmierci podczas Powstania Warszawskiego, osierocony (w trakcie rzezi Woli 1944 roku zginęli jego rodzice i dwóch braci), po wojnie żył pod opieką dobrych ludzi. Na apel w gazetach, by się nim zaopiekować, odpowiedzieli państwo Iwaszkiewiczowie. 14-latek stał się ich wychowankiem, upragnionym synem, którego poskąpił im los. To pełna ciekawostek książka o powojennej Warszawie i życiu w domu Iwaszkiewiczów.
09.06.2021 r. DKK MBP w Opolu – Fantastyczny Dyskusyjny Klub Książki
Omawiana książka: Richard Matheson – „Jestem legendą”
Na czerwcowym spotkaniu było obecnych 5 osób. Rozmawialiśmy o powieści science fiction „Jestem legendą. Piekielny dom. Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał” Richarda Mathesona. Na poprzednim spotkaniu zostało ustalone, że czytamy przede wszystkim pierwszą powieść ze zbioru, czyli „Jestem legendą”, a reszta jest lekturą nadobowiązkową – większość zdążyła przeczytać dwie pierwsze powieści, ale rozmowa i tak w większości dotyczyła pierwszej, a także filmu, który klubowicze znali, więc można było jednocześnie porównywać obie wersje historii. Tematów nie zabrakło, bowiem adaptacja znacznie różniła się od wersji papierowej – kładła na co innego nacisk, inaczej traktowała bohatera, odmiennie poprowadziła wątki oraz proponowała inne rozwiązania – była zdecydowanie łagodniejsza. Powieść zaś nie szczędziła tragedii, bohater jednak się w niej zmieniał, rozwijał, walcząc z wrogiem i próbując przetrwać, powoli i nieświadomie budował swój wizerunek odpowiadający tytułowi. Część dyskusji poświęcono również temu, jak dzieło Mathesona wpłynęło na świat historii grozy, pokazując nowe oblicze wampirów czy zapełniając przestrzeń miejską zombie – i tym samym wpływając w sposób znaczący na kolejne pokolenia pisarzy.
09.06.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – Filia w Dylakach. Spotkanie z E. Świętek
Po wielomiesięcznej przymusowej przerwie w organizacji stacjonarnych wydarzeń kulturalnych wreszcie przepisy sanitarne pozwoliły na spotykanie się w małych grupach w zamkniętych przestrzeniach. Pierwszym w tym roku gościem Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Ozimku była Edyta Świętek, autorka bardzo poczytnych sag rodzinnych oraz powieści obyczajowych z wątkami romansowymi i kryminalnymi, która już w listopadzie ubiegłego roku miała odwiedzić naszą gminę, ale z wiadomych względów tych planów nie udało się zrealizować. Jednak tym razem nic nie stanęło na przeszkodzie i 9 czerwca 2021 roku pisarka mogła się spotkać z czytelnikami, w tym członkami Dyskusyjnego Klubu Książki działającego od roku w Dylakach.
Pani Edyta okazała się niezwykle miłą i kontaktową osobą, obdarzoną dodatkowo imponującą elokwencją i darem snucia opowieści. Niemal przez dwie godziny barwnie opowiadała o swojej twórczości, zdradzając wiele warsztatowych tajemnic i ciekawych anegdot. Uczestnicy dowiedzieli się m.in. jak można z dbałością o wszelkie szczegóły napisać powieść zlokalizowaną w mieście, w którym się nigdy nie było, jak z pomysłu na jednotomową opowieść o Nowej Hucie tworzy się siedmiotomową sagę rodzinną oraz jaki wpływ na dobór okładki ma autor książki. Okazało się również, że niemałym wyzwaniem może być wymyślenie tytułu dzieła lub nazwanie wykreowanych bohaterów. Pisarka zapowiedziała także swoje najnowsze dzieło, czyli kolejną historyczną sagę rodzinną, tym razem osadzoną w Niepołomicach, miejscowości, w której od lat mieszka. Jej pierwszy tom ma się ukazać już w lipcu.
Autorka „Spaceru Aleją Róż” chętnie odpowiadała na pytania uczestników, a na koniec podpisywała przywiezione przez siebie książki, które można było nabyć po spotkaniu.
W spotkaniu wzięło udział 9 członków klubu oraz dodatkowo 10 osób zainteresowanych.
Spotkanie bardzo się podobało uczestnikom, którzy byli pod dużym wrażeniem elokwencji pisarki i jej sposobu bycia. Część osób zakupiła książki i otrzymała dedykację.
08.06.2021 r. DKK GBP w Zębowicach. Spotkanie z E. Świętek
W dniu 08.06.2021 r. odbyło się w Gminnym Ośrodku Informacji Kultury i Czytelnictwa w Zębowicach spotkanie autorskie z Edytą Świętek.
Pisarka opowiadała o początkach swojej pracy, o wydarzeniach i miejscach , które inspirują ją do pisania powieści. Podzieliła się ze czytelnikami swoim zainteresowanie Nową Hutą, gdzie się wychowała i w której dzieje się akcja sagi „Spacer Aleją Róż”.
Słuchacze spotkania dowiedzieli się również jak powstały kolejne sagi pisarki: „Grzechy młodości”, „Jedno życie wystarczy”.
Pisarka odpowiadała na pytania nurtujące czytelników.
Spotkanie autorskie odbyło się w ograniczeniach związanych z pandemią koronawirusa, ale w sympatycznej atmosferze a czytelnicy byli pod ogromnym wrażeniem tego, jak autorka potrafi opowiadać o swoim życiu i książkach. Dziękujemy Pani Edycie za miłe i ciekawe spotkanie.
08.06.2021 r. DKK MiGBP w Niemodlinie. Spotkanie z E. Świętek
We wtorkowe popołudnie, 8 czerwca 2021 roku, gościem niemodlińskiej biblioteki była Pani Edyta Świętek autorka kilkudziesięciu powieści społeczno-obyczajowych. Pani Edyta z wielkim entuzjazmem opowiadała o swoich powieściach, między innymi o tym co ją inspiruje, o fascynacji miejscem w którym się wychowała mianowicie Nową Hutą. Z chęcią odpowiadała na wszystkie pytania jakie nasunęły się uczestniczkom podczas spotkania.
Na zakończenie każdy mógł zakupić książkę autorki oraz otrzymać dedykację z autografem. Wszyscy wyszliśmy ze spotkania pod ogromnym wrażeniem autorki, przede wszystkim jej pogody ducha, otwartości i łatwości w nawiązaniu kontaktu z czytelnikami.
07.06.2021 r. DKK GBP w Dobrzeniu Wielkim . Spotkanie z E. Świętek
Spotkanie z pisarką trwało ok. półtorej godziny i niestety dało się zauważyć niedosyt czasowy, autorka śpieszyła się na następne spotkanie. Tematów do rozmów nie brakowało. Po naświetleniu przez autorkę swojej historii związanej z warsztatem pisarskim i krótkim omówieniu niemałego (jak na tak młodą osobę) dorobku, nastąpił czas na zadawanie pytań, luźne rozmowy, autografy i wspólne zdjęcia. Edyta Świętek jest bardzo poczytną autorką wśród czytelników naszej biblioteki i osobą niezwykle kontaktową i rozmowną, stąd pewien niedosyt…
07.06.2021 r. DKK GBP w Gogolinie – filia w Malni
Omawiane książki: Joanna Szarańska - „Poranek na Miodowej” „Popołudnie na Miodowej” „Wieczór na Miodowej”
W słoneczny czerwcowy poranek (07.06.2021r.) spotkałyśmy się w plenerze na spotkaniu DKK. Tym razem dzieliłyśmy się wrażeniami po przeczytaniu cyklu książek Joanny Szarańskiej „Poranki na Miodowej” „Popołudnia na Miodowej” „Wieczory na Miodowej”. Każda część tego cyklu to oddzielna opowieść, ale występują w nich te same osoby.
W pierwszej części poznajemy wzruszającą historię Małgorzaty i niełatwe jej relacje z ciotką, pod opieką której się wychowywała. Dorosła Małgorzata wraca na Miodową do ciotki, czy uda im się naprawić swoje relacje, czy szczera rozmowa im w tym pomoże?
Druga część to historia Klary i jej autystycznej córki Neli, zostawionych przez męża i ojca, którego przerosło życie z chorą córeczką. Cudowną kobietą okazuje się teściowa Klary, Basia, kobieta ciepła, opiekuńcza, życzliwa i zawsze gotowa do pomocy. Książka pokazuje nam jak silne są kobiety, ile są w stanie poświęcić dla dobra dziecka i mimo tego, że są nazywane płcią słabszą, pokazują jaka siła i moc w nich drzemie.
Ostatnia, trzecia część to historia Justyny od niedawna mieszkającej na Miodowej i prowadzącej kwiaciarnię, która powoli zaprzyjaźnia się z mieszkańcami. Trudno jej zaufać innym, gdyż jej rodzina nie potrafiła dać jej miłości, ciepła i oparcia. Tej jej niepewności najbardziej doświadcza Tobiasz, jej ukochany, któremu bardzo trudno jest zburzyć mur którym otoczyła się Justyna. Wszystkie trzy części przebiegają dwutorowo – jeden wątek to wydarzenia współczesne, a drugi to wspomnienia bohaterek. Obydwa wątki są bardzo wciągające, a bieg wydarzeń jest naładowany dużą dawką emocji.
Szczerze polecamy te książki, historie w nich opisane są przepiękne, a zarazem bolesne, tak bardzo prawdziwe. Wszystko jest w nich przemyślane i dopracowane, ale dzięki temu czytanie ich jest czystą przyjemnością.
MAJ
Maj 2021 DKK MiGBP w Głubczycach (klub dla dorosłych)
Omawiane książki: Karolina Kuszyk – „Poniemieckie”, Adam Robiński – „Kiczery. Podróż przez Bieszczady”, Hubert Klimko-Dobrzaniecki - „Złodzieje bzu”
Od kresów wschodnich po zachodnie, o podróżach geograficznych i historycznych, o ludziach, rzeczach i przede wszystkim miejscach, i o tym, jak radzimy sobie z historią, wspomnieniami i naszymi wyobrażeniami.
„Kiczery” to opowieść pełna wspomnień i anegdot, jak kartka z pamiętnika podróżnika po pograniczu. Opowieść o ludziach i miejscach o wielokulturowości. Nieco chaotyczna, ale w sumie taka jak nasze wspomnienia. Przecież nie zapamiętujemy chronologicznie wszystkiego, tylko rzeczy, miejsca czy ludzi, którzy byli tacy najbardziej naj – najbardziej charakterystyczni, wyróżniający się, czy najbardziej typowi, kolorowi, dziwni, mili… To opowieść zarówno dla tych, którzy wędrowali bieszczadzkimi szlakami i dla tych, którzy wciąż się do tego zabierają – bo może rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? I w końcu to „Opowieść o Bieszczadach, dzikim wschodzie Polski, mitycznym pustym miejscu pełnym wilków, lasów, polan, magur, połonin, wschodów słońca, skrzypiącego śniegu i barwnych zboczy”.
„Poniemieckie” Karoliny Kuszyk, to jej debiut literacki i trzeba przyznać, że całkiem udany. Autorka urodziła się w 1977 roku. Jest germanistką, polonistką i tłumaczką literatury niemieckiej. Prowadzi zajęcia z przekładu literackiego i krytyki literackiej na Uniwersyteckie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Mieszka i pracuje w Berlinie i na Dolnym Śląsku.
Jak podsuwa nam wydawca, „Poniemieckie to błyskotliwa opowieść o losach domów, cmentarzy i rzeczy, od szaf po oleodruki.” To jakby zbiór mini reportaży. Opowieść o rzeczach i miejscach zostawionych i zastanych. I o ludziach, którzy przyszli „tylko na chwilę” i zostali przez kolejne już pokolenia. Opowieść o tym, jak trudno zaaklimatyzować się w rzeczywistości zupełnie innej, niż ta pozostawiona. Jak trudno oswoić się z budynkami, pokojami, meblami i często dziwnymi sprzętami. Opowieść jakże aktualna na Opolszczyźnie pełnej Wschodniaków i Niemców żyjących na jednej ulicy, w jednym domu.
I na koniec już „Złodzieje bzu” - historia rodziny przybyłej z Kresów Wschodnich na tereny poniemieckie. To taka historia łącząca dwie wcześniejsze – o świecie magicznym, utraconym, polsko-ukraińskim, o świecie, który w większości znamy jedynie ze wspomnień dziadków i opowieści, ale tylko tych dobrych. Świecie pachnącym bzem i sielanką. I o świecie, do którego oni trafili. Świecie, którego musieli się nauczyć i poznać. Świecie z nowymi miejscami, rzeczami, ale i nowej rzeczywistości politycznej, nowych zasadach.
Każda z przeczytanych książek podobała się Klubowiczom. Każda inna, o czym innym traktująca, a jednocześnie przekazująca całkiem spory ładunek emocjonalny, pełna wspomnień, nostalgii i dająca do myślenia.
Maj 2021 DKK MiGBP w Głubczycach (klub dla dzieci)
Omawiane książki: Anne Goscinny – „Lukrecja”, „Lukrecja stawia na swoim”, „Lukrecja na pierwszym planie”, „Lukrecja rusza w świat”
W maju członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci spotkali się z bohaterami serii książek o Lukrecji autorstwa Anne Goscinny. Przygody nastolatki bardzo spodobały się dzieciom, szczególnie dziewczynkom, które w przygodach głównej bohaterki mogły odnaleźć elementy własnego życia. Szkolne wycieczki, posiadanie własnego zwierzęcia, problemy związane z rodzicami, czy nauka gry na instrumencie muzycznym są czymś, z czym klubowicze spotykają się na co dzień. Poza samymi przygodami, dzieciom spodobała się również forma, w jakiej napisane są te książki. Krótsze opowiadania, które można czytać odrębnie, pozwalają na rozłożenie sobie lektury na dłuższy czas, bez konieczności skupiania się na wydarzeniach z poprzednich rozdziałów. Jednak połączone w całość tworzą ciekawy świat bohaterów, podobnie jak w przypadku przygód Mikołajka. Dzieci porównywały historie z 4 pierwszych tomów Lukrecji z tymi z książek stworzonych przez Rene Goscinnego, ojca autorki Lukrecji.
Młodzi członkowie Klubu szczególnie upodobali sobie opowiadania z tomu „Lukrecja stawia na swoim”, gdzie bohaterka boryka się z problemami okresu dorastania.
Maj 2021 r. DKK MBP w Opolu – filia nr 7
Omawiana książka: Gabriela Gargaś – „Zostań moim aniołem”
Anna:
Matko! Znowu jakaś ckliwa historia miłosna z rodzaju literackiego „dla kucharek”. Przeczytam i napiszę bardzo szczerze, co o tym myślę. I co? Niespodzianka! W bardzo mądry sposób napisana historia, która dotyczy nas wszystkich. Naszych wyborów, zranień, wzlotów i upadków. Poszukiwania miłości, zaufania do drugiego człowieka. Znalezienia siły i mądrości do przebaczenia. A w tym wszystkim Anioły, dzięki którym udaje się pokonać to, co zabałaganione w życiu. Drobne rzeczy, które często nam umykają i wydają się nieistotne, potrafią odmienić nasze życie. Cieszmy się każdą chwilą i smakujmy życie, bo nawet trudne momenty przynoszą zmiany na lepsze. Życzmy sobie tej uważności, szczególnie teraz, podczas pandemii. Z pewnością będzie łatwiej postrzegać rzeczywistość. Ta książka przynosi dużo dobrej energii.
Elżbieta :
Historie napisane przez autorkę są fikcją. Ale fikcją nie są tematy, które porusza, związki między ludźmi – każda historia ma wiele warstw. W którymś momencie związku przychodzi kryzys i albo się go pokonuje, albo wszystko się sypie. Samotność, którą każdy człowiek odczuwa inaczej i inaczej ją pokonuje. Człowieczeństwo – wzajemne odnoszenie się do siebie w momencie kryzysu. Wzajemne relacje odmiennych ludzi, odmiennych spojrzeń na życie. Bo życie to sinusoida bolesnych i radosnych zdarzeń. Okres przedświąteczny, magia świąt, czas przebaczania – co się wtedy dzieje – to opisuje autorka. Zaszłość i teraźniejszość kręci się wokół tego okresu. W tym okresie zdarzają się wybaczania i cuda. I jak autorka chce, „Cuda zdarzają się każdego dnia tylko my ich nie zauważamy albo uważać nie chcemy”. A anioły – no cóż – anioły pojawiają się w życiu i albo w nie wierzysz, albo nie.
Barbara:
Magia świąt jest wyjątkowa, wszyscy krzątają się, przygotowują potrawy, stroją choinki i wydawałoby się, że są szczęśliwi. Ale tak nie jest, ponieważ niektórzy są samotni, czy to z wyboru, czy też tak im się życie pogmatwało – i nic dla nich nie ma sensu. Szczególnie należy się dzielić z drugą, bliską, kochaną osobą. Bohaterowie książki: Mirella, która trwa w nieudanym związku. Konrad, którego zostawia żona, zabierając syna, Łukasz, któremu umarła żona, Agata, której córka umarła na raka, zostawiając jej wnuka, Ida, która nie kocha męża i nie może zajść w ciążę. Wszyscy oni są samotni, ale magia trwa, bo pojawiają się aniołowie w postaci Bereniki, która jest pielęgniarką i przyrzeka Lenie na łożu śmierci, że przytuli jej synka, Agata, która pojawia się na drodze Konrada, nazwana przez niego Panną Migotką, wciągając go w charytatywną działalność, Konrad w stroju anioła, pojawiający się w sklepiku Mirelli. Ida, która zachodzi w ciążę z innym. I wszystko zaczyna się układać szczęśliwie.
Halina:
„Zostań moim aniołem” Gabrieli Gargaś, to klasyczny przykład obyczajowej literatury kobiecej. Pisane przez kobietę i dla kobiet. Nie jest to zasadniczo wada książki, jednak zyskałaby moim zdaniem, gdyby było w niej również odniesienie do męskiego punktu widzenia. Pióro autorki jest lekkie, książkę dobrze się czyta. Jako prezent – niekoniecznie tylko pod choinkę – doskonała. Główne bohaterki, siostry Berenika i Marietta, to osoby ciekawe, wartościowe, umiejące realizować swoje pasje i łączyć je z pracą zawodową.
Marietta prowadzi sklep z upominkami. Własnoręcznie ozdabia kubki, talerze, maluje, dba o niepowtarzalność swojej oferty. Dlatego trafiający do niej klienci zawsze są w stanie znaleźć coś ciekawego na prezent lub dla siebie. Problemem Marietty jest jednak relacja z narzeczonym, który lekceważy i wręcz deprecjonuje to, czym Marietta z taką przyjemnością się zajmuje. Nie znajduje z nim wspólnego języka również w innych sprawach. Dlatego Marietty nie cieszy zbliżający się ślub, potrafi zapomnieć o przymiarce sukni ślubnej czy odebraniu zaproszeń. I wtedy w sklepie zjawia się anioł. Tak, tak ...anioły bywają między ludźmi. Ten jest mężczyzną, zauroczonym piękną właścicielką sklepu. Rozmawiają, żartują, umawiają się na kawę. I Marietta zauważa kontrast w relacji z dwoma mężczyznami. Z aniołem czuje się swobodnie, może rozmawiać godzinami i na każdy temat, czas upływa niepostrzeżenie. Z narzeczonym rozmowy są sztywne, wymuszone, a wszelkie interesujące Mariettę sprawy są lekceważone. Tylko jego praca jest prawdziwa i godna uwagi, tylko on ma prawo być zmęczony, w związku z czym nie może zajmować się rzeczami przyziemnymi, od tego jest Marietta. Czy to dobrze wróży przyszłemu małżeństwu?
Berenika, siostra Marietty, jest pielęgniarką na OIOM-ie w szpitalu. Ma bardzo dużo empatii dla chorych, jest dla nich ciepła, wyrozumiała i pomocna. Ale w życiu osobistym nie ma szczęścia. Zauważa, że przyszły szwagier nie bardzo pasuje do jej siostry, próbuje więc z nią o tym porozmawiać. Doskonale wie, czego Marietta powinna oczekiwać w związku z narzeczonym, ale nie umie podobnej wiedzy zastosować dla siebie. Dlatego wciąż jest sama. Jest to dla niej problemem. Ale jeszcze większym są ciągłe dopytywania rodziny, dlaczego sobie kogoś nie znajdzie czy też próby wyszukiwania dla niej kandydatów na męża. Dlatego boi się świąt, chociaż rodzinę bardzo lubi.
Powieść pogodna mimo poruszanych spraw, z zakończeniem godnym bajkowego „ ...i żyli długo i szczęśliwie.” Podpowiada przy tym, co jest w życiu ważne, a przede wszystkim, co jest ważne w relacjach między kobietą i mężczyzną. Dlaczego więc na wstępie piszę, że jest jednostronna, pisana dla kobiet? Ponieważ pokazuje kobietom, że nie warto rezygnować z siebie dla relacji z mężczyzną, ale nie naświetla męskiego punktu widzenia albo robi to bardzo powierzchownie. I w tym widzę wątek związany z marzeniami o mężczyźnie idealnym, natomiast bardzo niewiele o tym, jak postrzega swoje miejsce w takim związku kandydat na mężczyznę idealnego. I jaka powinna być według niego kobieta idealna. Jakże więc mogą się spotkać w pół drogi do siebie?
05.05.2021r. DKK MiGBP w Ozimku – filia w Dylakach
Omawiana książka: Joanne Harris – „Czekolada”
05.05.2021r. w Filii Bibliotecznej w Dylakach odbyło się pierwsze w tym roku stacjonarne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Niestety, tego dnia pogoda nie dopisała, żeby się spotkać w ogrodzie, więc - z zachowaniem reżimu sanitarnego - dyskusję przeprowadzono w bibliotece.
W spotkaniu wzięło udział 6 osób, które omawiały książkę Joanne Harris pt. „Czekolada”. Powieść bardzo podobała się członkiniom klubu. Jej bohaterką jest młoda cukierniczka Vianne, która otwiera sklep z czekoladą w małej francuskiej miejscowości, a tym samym zmienia życie lokalnej społeczności.
Czytelniczki w dyskusji skupiły się szczególnie na kilku tematach poruszonych w książce, m.in. na stosunku do „obcych”, czyli w tym wypadku Cyganów oraz osób o odmiennym światopoglądzie, oraz na hipokryzji, której przykładem w książce jest ksiądz. Panie zwróciły też uwagę na to, jak Vianne pozytywnie wpływała na ludzi i w subtelny sposób zmieniała ich postawy, a nawet wyzwalała ukryte emocje. Podczas spotkania został dyskutowano również na temat, czy życie mieszkańców francuskiego miasteczka można porównać do życia w naszej małej miejscowości (znajomości, dzieci w szkole, kościół, bogate rodziny)? W tym momencie dyskusja nabrała różnych barw ;). Członkinie klubu doceniły również styl pisarski Joanne Harris, która świetnie potrafiła oddać smaki, zapachy i rytuały związane z raczeniem się czekoladą – jej opisy są tak sensualne, że wręcz pobudzają zmysły czytelników
Na koniec spotkania uczestnicy wysłuchali początku opowiadania, które ma być dokończone przez poszczególne opolskie kluby w ramach inicjatywy świętowania 15-lecia działalności DKK w Polsce . Zapoznali się również z regulaminem i ideą konkursu „Książka w kadrze zapisana”.
06.05.2021 r. DKK MiGBP w Prudniku – filia w Łące Prudnickiej
Omawiana książka: Nela na trzech 3 kontynentach
Kolejne spotkanie z przedszkolakami w ramach DKK ponownie odbyło się zdalnie, za pomocą aplikacji Whats'App.
Mali klubowicze przeżyli ciekawą przygodę z Nelą, małą reporterką. Wybrali się na obserwacje hipopotamów, które żyją na kontynencie afrykańskim. Okazało się, że hipopotamy to jedne z najbardziej niebezpiecznych zwierząt na świecie.
Przedszkolaki poznały wiele ciekawostek na temat tych ssaków i dowiedziały się, dlaczego hipopotamy są tak groźne. To była kolejna interesująca podróż małych klubowiczów do Afryki.
07.05.2021 DKK dla Dzieci GBP w Tarnowie Opolskim – filia w Nakle
Podczas pierwszego z nich (07.05.2021) młodzi czytelnicy podzielili się swoją wiedzą na temat własnych obserwacji wiosennych. Wskazali pierwsze oznaki wiosny oraz opowiadali o zwierzętach, które budzą się po ziemie i o ptakach, które przylatują do nas z ciepłych krajów.
Podczas spotkania czytaliśmy następujące fragmenty książek: „Wiosna, panie bocianie” Wiesława Drabika; „Ptyś i Bill. Bill, na psa urok!” Jeana Roba; „Jak tata pokazał mi wszechświat” Ulfa Stark, Eva Eriksson; „Moja babcia, mój dziadek” Małgorzaty Swędrowskiej i Joanny Bartosiak.
W następnej części spotkania wszyscy uczestnicy wykonali pracę plastyczną w formie witrażu z papierowej bibułki. Prosty wzór, piękny efekt końcowy, który przyda się jako wiosenny akcent zdobiący okno. Na koniec odbyła się zabawa ruchowa, podczas której próbowaliśmy naśladować czynności, jakie wykonujemy wiosną w ogrodzie.
Podczas drugiego spotkania (14.05.2021) czytaliśmy fragmenty następujących książek: „Przygody Kota Filemona. Od wiosny do zimy” Sławomira Grabowskiego i Marka Nejmana; „Rodzina Treflików. Czekamy na mamę” Wioletty Firazy oraz Aleksandry Czuń; „Nowe przygody Bolka i Lolka. Łowcy tajemnic” oraz „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica szkoły” Martina Widmarka i Heleny Willis.
Po części teoretycznej przyszedł czas na zajęcia plastyczne, podczas których każdy z uczestników wykonał swój własny wiatrak z papieru oraz innych materiałów. Wspólna praca sprawiła wszystkim wielką radość, a efekt końcowy był zachwycający. Nie zabrakło również kolorowanek o dowolnej tematyce.
Trzecie spotkanie (21.05.2021) poświęciliśmy zbliżającemu się „Dniu Matki”. Święto to przypomina nam, jak ważne są nasze mamy, oraz że każdej z nich należy się szacunek za ich bezwarunkową miłość.
Nasze zajęcia rozpoczęliśmy od czytania i omawiania następujących książek: „Miłość” Astrid Desbordes i Pauline Martin; „Marysia i urodziny mamusi” Nadii Berkane, Alexis Nesme; „Świnka Peppa. Prezent od serca”; „To. Co najbardziej lubię... Rodzina" Trace Moroney;
Następnie przyszła kolej na zajęcia plastyczne, podczas których każdy z uczestników wykonał laurkę z różnych dostępnych ozdób i akcesoriów.
Podczas czwartego spotkania (28.05.2021) rozmawialiśmy o warzywach, które zazwyczaj nie są ulubioną potrawą na talerzu dzieci. Staraliśmy się to zmienić i sprawić, aby wszyscy częściej i chętniej po nie sięgali.
Dokładnie przeczytaliśmy oraz omówiliśmy książkę pt. „Wybryki papryki i inne historie o warzywach” autorstwa Anny Fincer-Ogonowskiej. Znajdują się w niej ciekawe rymowanki okraszone pięknymi i zabawnymi ilustracjami z warzywami. To książka łącząca w sobie edukację i rozrywkę.
Po zapoznaniu się z różnymi opisanymi w w/w książce warzywami rozmawialiśmy na temat korzyści, jakie wynikają z ich częstego jedzenia. Wymieniliśmy warzywa, które można jeść na surowo oraz opisywaliśmy ich smak.
Następnie przyszła kolej na zabawę pt. „Moje warzywko – odgadnę szybko, potrzebna pomoc – jaki to owoc?”, podczas której chętni uczestnicy próbowali odgadnąć nazwę warzywa lub owocu.
Kolejno wykonywaliśmy dynie z chrupków kukurydzianych i farb, a na zakończenie uczestnicy wypożyczyli książki.
10.05.2021 r. - DKK GBP w Gogolinie – filia w Malni
Omawiana książka: Magdalena Majcher – Cykl „Wszystkie pory uczuć”
Na naszym plenerowym spotkaniu w dniu 10.05.2021r. rozmawiałyśmy o cyklu powieści Magdaleny Majcher „Wszystkie pory uczuć”, na który składają się cztery części: „Jesień” „Zima” „Wiosna” i „Lato”. W pierwszej części poznajemy Hankę , wychowankę domu dziecka, żonę zamożnego i atrakcyjnego wdowca. Ma to, o czym zawsze marzyła: dom i rodzinę, ale ciągle żyje w cieniu zmarłej pierwszej żony. Czy jest szczęśliwa, czy potrafi zawalczyć o swoje szczęście?
Druga część to opisane życie Róży, wychowawczyni z domu dziecka i opiekunki niepełnosprawnej siostry. Odnajduje swoją miłość, wychodzi za mąż, ale czy mroczne tajemnice sprzed lat pozwolą jej w pełni cieszyć się szczęściem i miłością męża?
Trzecia część to dylematy i rozterki Eweliny i jej męża, którzy nie mogąc mieć własnych dzieci, decydują się na adopcję. Adoptują 9-letniego Piotrusia cierpiącego na FAS, czy podołają jego wychowaniu, czy potrafią stworzyć kochającą rodzinę o której tak marzyli?
Czwarta część to pełna emocji powieść o trudach bycia matką. Joasia i Maciek doczekali się dziecka, spełniło się ich marzenie o pełnej rodzinie. Jednak wychowanie dziecka przerasta Joasię, nie potrafi cieszyć się z uroków macierzyństwa, cierpi na depresję poporodową. Czy pozwoli sobie bliskim pomóc w pokonaniu choroby?
„Wszystkie pory uczuć” to historie czterech różnych kobiet świetnie wykreowanych przez autorkę, z którymi niejedna z nas mogłaby się identyfikować. Powieści poruszają ważne życiowe tematy obecne w naszym życiu na co dzień, a ich bohaterki to kobiety z wadami, zaletami, kompleksami, problemami i radościami, kobiety, które muszą dokonywać trudnych wyborów. Rzeczywistość, jaką kreuje autorka, ma wiele odcieni, tak jak świat, w którym żyjemy.
Polecamy przeczytanie tych powieści, gdyż są bardzo realistyczne, można nawet powiedzieć, że są do bólu prawdziwe.
11.05.2021 r. DKK GBP w Gogolinie
Omawiane książki: Alicja Sinicka – „Obserwatorka”, Igor Brejdygant – „Szadź”.
Spotkanie klubowiczek odbyło się w piękne słoneczne i gorące popołudnie w parku. Panie w dobrych nastrojach dyskutowały o „lekkich kryminałach”. Z jedną z nich połączono się onlinie, gdyż z przyczyn zdrowotnych nie mogła brać udziału w spotkaniu.
„Obserwatorka” to thriller psychologiczny i zarazem romans, który łatwo i przyjemnie się czytało. Życie Izy i Arka dzieje się Oławie. Książka do końca trzyma w napięciu i nie wiadomo jak się skończy. Klubowiczki, czytając książkę, przeżywały każdą scenę, a nawet mówiły; „lęki czuło się jak u siebie”.
„Szadź” to również thriller trzymający w napięciu do końca. Akcja książki, która została sfilmowana, dzieje się w Opolu i okolicach. Czytając książkę, można było sobie wyobrazić miejsca, gdzie dana scena ma miejsce. Również ciekawa, szybko się ją czytało.
Panie były zachwycone pozycjami, stwierdziły że nie były straszne ani mroczne i polecają również inne tytuły obu autorów.
12.05.2021 r. DKK MBP w Opolu – Fantastyczny Dyskusyjny Klub Książki
Omawiana książka: Roberta A. Heinelina – „Hiob: komedia sprawiedliwości”
Na majowym spotkaniu było obecnych 6 osób, pięć na miejscu, jedna dołączyła do rozmowy zdalnie (za pomocą Discorda). Rozmawialiśmy o powieści science fiction „Hiob: komedia sprawiedliwości” Roberta A. Heinelina. Bohater tej książki jest ortodoksyjnym protestantem, większość jego myśli jest skrajnie konserwatywna, pogardliwa wobec wszelkich odstępstw od jego "normy". Jednocześnie jest niekonsekwentny: myśli jedno, a robi drugie. Potrafi się zreflektować, szanować innych i robi wszystko, aby zrozumieć drugiego człowieka. A ma po temu wiele okazji, jest on bowiem przerzucany wbrew własnej woli z jednego alternatywnego świata do drugiego, a w każdym spotyka innych ludzi, inne kultury. Próbuje jednocześnie przygotować się na Armagedon, a co dla niego najważniejsze – doprowadzić do zbawienia duszy swojej niewierzącej ukochanej, która przenosi się wraz z nim. Postawa bohatera była głównym tematem dyskusji, wywołała najwięcej refleksji i stanowiła doskonały materiał do rozmowy o ludzkiej naturze. Najprostszy do ocenienia był humor, który chyba każdemu przypadł do gustu. Wiązało się z nim jednak coś jeszcze. Klubowicze rozpatrywali znaczenie podtytułu „komedia sprawiedliwości” i wymieniali się interpretacjami - ostatecznie najbardziej pasowało tu zaproponowane przez jednego pana odniesienie do komedii jako gatunku dramatycznego, a po bliższym przyjrzeniu się definicjom: komedii obyczajowej, czyli takiej, która krytycznym okiem ocenia społeczeństwo i ustalone przez nie zwyczaje i prawa. Podsumowując, była to niezwykle ciekawa i bogata w treści do dyskusji książka – ku zadowoleniu klubowiczów.
12.05.2021 r. DKK MiGBP w Namysłowie
Omawiana książka : Hanna Greń – „Wioska kłamców”
Po dłuższej przerwie, ponownie odbyło się w spotkanie DKK dla dorosłych, tym razem tradycyjnie w naszej bibliotece. Uczestnicy zostali przywitani przez moderatora, a następnie zapoznani z wojewódzkim sprawozdaniem z działalności DKK za rok 2020. Moderator spotkania, Anna Tuła, przekazała czytelniczkom bieżące informacje na temat organizowanych konkursów oraz planowanych spotkań autorskich w ramach DKK.
Następnie rozpoczęła się dyskusja na temat powieści „Wioska kłamców”. Hanna Greń, znana naszym czytelniczkom jako autorka thrillerów oraz dobrych kryminałów (Uśpione królowe, Wilcze kobiety), tym razem nie zachwyciła, a nawet lekko rozczarowała. Typowa powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym, w której zabrakło odrobiny napięcia. Akcja banalna, treść drażniąca płytkością myśli, na plus ocenione zostały jedynie dobry pisarski styl oraz wątki humorystyczne.
W dalszej części spotkania członkowie DKK zwiedzili wspólnie Wystawę starych komiksów zorganizowaną przez naszą bibliotekę, by między innymi upamiętnić twórczość Henryka Jerzego Chmielewskiego (Papcia Chmiela) oraz zapoznać odwiedzających z twórcami i historią komiksów. Czytelniczki miały także okazję podziwiać obrazy namalowane przez seniorów z Klubu Inwencji Twórczej SORBONA 60+, wzorowane na ilustracjach z eksponowanych komiksów, które wszystkich zachwyciły.
13.05.2021 r. DKK MiGBP w Baborowie
Omawiana książka: Trzy życzenia
Tydzień Bibliotek i "Trzy życzenia" - opowiadanie nawiązujące do niedawnego Dnia bez Śmiecenia, tak nam się ładnie zbiegło. Złotą rybkę martwi, że jezioro w którym mieszka, coraz bardziej przypomina śmietnik, a to przecież jej dom. I wielu innych wodnych stworzeń. Postanawia coś z tym zrobić. Pomysł na rozwiązanie problemu pojawia się, kiedy przypadkiem daje się złowić ludziom. Po przeczytaniu tekstu rozwiązywaliśmy krzyżówkę z hasłem, a później wymyślaliśmy, co każdy z nas może zrobić, aby śmieci było mniej.
19.05.2021 r. DKK GBP w Dobrzeniu Wielkim
Omawiana książka: Heather Morris – „Podróż Cilki”
Ze względów pandemicznych spotkanie miało kameralny charakter. Wymieniono opinie i refleksje na temat wskazanej wcześniej powieści. Czytelnicy mieli różne opinie na temat omawianej książki. Jednej z nich książka nie przypadła do gustu i nie doczytała jej do końca, argumentując to raczej przesytem literatury obozowej. Zgodnie zauważono, że ostatnimi czasy pojawiło się wśród nowości wydawniczych wiele pozycji o tej tematyce, którą część klubowiczów jest już zmęczona. Z moich obserwacji do grupy - nazwijmy to - „zniechęconych” należą przeważnie seniorzy. Jeden z czytelników podkreślał, że to co go ujęło w tej powieści, to siła i wola przetrwania tytułowej bohaterki.
20.05.2021 r. DKK MiGBP w Kluczborku. Spotkanie autorskie z R. Ćwirlejem
20 maja br. Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Kluczborku gościła Ryszarda Ćwirleja, autora kryminałów, twórcę cyklów książek: „Milicjanci z Poznania”, o przedwojennym komisarzu Antonim Fischerze, oraz cyklu o policjantce – Anecie Nowak. Ryszard Ćwirlej to między innymi laureat nagród takich jak: Nagroda „Kryminalnej Piły” dla najlepszej miejskiej powieści kryminalnej – 2015 rok, Nagroda czytelników Wielkiego Kalibru w 2016r, w 2018 roku zdobywaca podwójnej Nagrody Wielkiego Kalibru i Nagrody Czytelników Wielkiego Kalibru (za powieść a cyklu Antoni Fischer „Tylko umarli wiedzą”).
Spotkanie z autorem odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki.
Pisarz opowiadał o początkach swojej twórczości. Od wczesnych lat młodzieńczych zaczytywał się w polskich kryminałach i nie tylko. Przez krytyków uznawany jest za twórcę nowego gatunku literackiego zwanego „kryminałem neomilicyjnym”. Sam autor wypowiedział się: „(…) przecież to byli ludzie, którzy wykonywali tą zwyczajną milicyjną robotę….. ścigali złodziei, morderców, czuwali nad przestrzeganiem prawa, pisali raporty, to o tych właśnie zwyczajnych milicjantach chciałem pisać”.
Pisarz opowiadał również o swojej fascynacji historią. Większość jego powieści jest osnutych wokół jakiegoś ważnego wydarzenia historycznego. Jak sam mówi „(…) według mnie pomaga to poznać lepiej historię (…) mimochodem ją poznać i przyswoić”.
Ryszard Ćwirlej jest także autorem kilu opowiadań. Jedno z nich stało się inspiracją do powstania najnowszej powieści autora: „Niebiańskie osiedle”, a tym samym stworzeniem nowego cyklu tym razem nie o stróżach prawa, ale o dziennikarzu. Premiera książki miała miejsce w dniu spotkania autorskiego.
Oprócz pisania książek, Ryszard Ćwirlej przez wiele lat pracował jako dziennikarz telewizyjny, obecnie jest wykładowcą na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Ryszard Ćwirlej to dziennikarz, pisarz, wspaniały gawędziarz, człowiek o rozległej wiedzy, z fantastycznym poczuciem humoru. Członkowie DKK ze spotkania z pisarzem wyszli bardzo zadowoleni.
25.05.2021 r. DKK OBP w Oleśnie
Omawiana książka: Wisława Szymborska – „Lektury nadobowiązkowe”
25 maja tematem spotkania DKK w Oleśnie były książki Wisławy Szymborskiej Lektury nadobowiązkowe. Są to zbiory felietonów, które noblistka publikowała w: Życiu Literackim (1967-1981), Piśmie (1981-1984), Odrze (1984-1986) i Gazecie Wyborczej (1993-2002). W formie książkowej wydane sześciokrotnie, pierwszy tom w 1973 roku, ostatni w 2002 roku, przez Wydawnictwo Literackie. W 2015 roku wydawnictwo Znak opublikowało Wszystkie lektury nadobowiązkowe, zawierające wszystkie 562 teksty, w tym 192 znane tylko z prasy. W dotarciu do nich przyczynił się nasz kolega Antoni Bojanowski, wymieniony w Nocie wydawniczej.
Lektury nadobowiązkowe były odpowiedzią na brak w prasie recenzji książek popularnonaukowych. Autorka zaczęła takie książki recenzować, choć „Szybko połapałam się, że jednak recenzji pisać nie potrafię, a nawet nie mam na to chęci” (Wisława Szymborska Wszystkie lektury nadobowiązkowe, Kraków 2015, s. 5), w związku z czym z recenzji zrobiły się felietony.
Wisława Szymborska co dwa tygodnie opisywała 2-3 książki, a z felietonów wynika, że były przeczytane wnikliwie, mimo wcale nie łatwego odbioru. Tematyka była różnorodna, zarówno teksty o literaturze, jak i technice, słownikach, almanachach, reportażach, biografiach czy sztukach magicznych. Autorka w niezwykle zwięzły, lakoniczny i pełen ciepłej ironii sposób potrafiła opisać różne, niezwykłe publikacje. Mimo że od pierwszych tekstów minęły 54 lata, to teksty te nadal są z przyjemnością czytane i wciąż zachęcają, by odnaleźć książkę wydaną w roku np. 1967 i sprawdzić, czy autorka trafnie ją oceniła.
26.05.2021 r. DKK GBP w Stzreleczkach – Filia w Zielinie
Omawiana książka: Martin Widmark Helena Willis – „Tajemnica złota”
Przywitałam dzieci na naszym pierwszym w tym roku spotkaniu DKK. Na początku dzieci przeczytały wybrane fragmenty książki. Odpowiedziały na zadane przeze mnie pytania, dyskutowaliśmy o tym, kim byli Maja i Lasse i jaką mieli zagadkę do rozwikłania w książce ,,Tajemnica złota”.
Dzieciom bardzo podobała się lekcja i zagadka, jaką skrywała treść książki, poza tym duże litery oraz kolorowe ilustracje zachęcają do zgłębiania tajemnicy biura detektywistycznego. Trzymająca w napięciu akcja sprawiła, że klubowicze wytypowali jednego złodzieja. W ostatnim rozdziale dowiedzieliśmy się, że było aż trzech podejrzanych: dyrektor, księgowy i strażnik, którzy brali udział w spisku kradzieży złota z banku.
Klubowicze chętnie sięgają po książki Widmarka i ciekawi są poznania kolejnych tajemnic biura detektywistycznego Maji i Lassiego.
Na zakończenie spotkania dzieci rysowały recenzję książki. Dla wszystkich tradycyjnie był słodki poczęstunek.
KWIECIEŃ
Kwiecień 2021 DKK MiGBP w Głubczycach (klub dla dzieci)
Omawiane książki: Beatriz Oses - „Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla”, „Detektyw Erik Vogler i śmierć w kurorcie”, „Detektyw Erik Vogler i klątwa zamku Misty Abbey”
Kwietniową propozycją lektur dla członków Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dzieci były książki hiszpańskiej autorki Beatriz Oses, które opowiadają o przygodach młodego detektywa Erika Voglera. Seria Oses łączy w sobie elementy powieści detektywistycznych z humorem, który przypadł do gustu części młodych czytelników. Szczególnie spodobał im się główny bohater, mimo iż zachowaniem bardzo różni się od innych rówieśników. Przesadny pedantyzm i perfekcjonizm młodego bohatera jednych klubowiczów rozbawiał do łez, dla innych te cechy Erika były nie do zniesienia. Ta część czytelników zdecydowanie bardziej polubiła Alberta Zimmera, który również pojawia się w tych książkach.
Po przeczytaniu książek o Eriku Voglerze dzieci zainteresowały się bardziej literaturą sensacyjną i przygodową. Szybka akcja z wieloma zwrotami i jeszcze większą ilością nieoczekiwanych wydarzeń sprawiły, że powieści te czytało się szybko i z przyjemnością. Część z młodych klubowiczów porównywała przeczytane książki do innych o detektywistycznej tematyce, m.in. do serii o przygodach Lassego i Mai, czy „Zbrodni niezbyt eleganckiej”. Młodzi czytelnicy z chęcią sięgnęli również po kolejne przygody kryminalne.
Kwiecień 2021 r. DKK GBP w Zębowicach
Co roku 8 marca Izabella, jej matka Agnieszka i babcia Cecylia, spotykały się w kawiarni U Róży, by uczcić Dzień Kobiet. Cecylia zachęcała pozostałe kobiety, aby w tym dniu mówiły o sobie wszystko, co czują, opowiedziały o swoich emocjach itp..
Na jednym z takich spotkań Cecylia opowiedziała, że zamiast śpiewu - jak chcieli rodzice - wybrała naukę tańca. Gdy miała osiemnaście lat wyprowadziła się z domu i zamieszkała u swojej pani profesor, która miała na nią ogromny wpływ. Jako młoda kobieta brała udział w rewii we francuskim teatrze. Poznała wtedy Hugona, który był nią oczarowany, a pochodził z bogatej klasy. Co się stanie z ich miłością , czy będą razem - tego czytelnik dowie się na kolejnych kartach książki. Najmłodsza z rodu - Izabella mieszkała z koleżanką Katarzyną. Poznały się w hospicjum trzy lata temu. Matka Izabelli - Agnieszka zostawiła córkę jak była mała. Wychowywała ją Cecylia. Dopiero w wieku 54 lat Agnieszka na nowo poznaje się z córką.
Jakie są historie, tajemnice, wszystkich kobiet, jakie problemy spotykają na swojej drodze i o czym będą rozmawiały na kolejnym spotkaniu w Dzień Kobiet? Aby się dowiedzieć - zachęcam do przeczytania.
Kwiecień 2021 r. DKK OBP w Oleśnie
Omawiana książka: Marie Benedict „Pani Churchill”
„Pani Churchill” to książka o kobiecie, której nie znamy. Wszyscy słyszeli o Winstonie Churchillu, tym mężu opatrznościowym okresu II wojny światowej, ale kto słyszał o jego żonie? Opowieść Marie Benedict zapełnia ową lukę w naszej wiedzy historycznej i przedstawia postać kobiety, którą z dzisiejszej perspektywy możemy określić bardziej jako kobietę współczesną niż przedstawicielkę swoich czasów. Fabuła opowieści obejmuje lata od 1908 (rok ślubu Churchillów) po 1945 (rok zakończenia wojny światowej) i przedstawia historię rodziny, a skupia się przede wszystkim na losach Kotka i Mopsika, czyli losach pani i pana Churchillów. Narratorką jest bohaterka tytułowa książki.
Clementine Hozier, później Churchill, urodziła się w czasach, gdy jako pewnik przyjmowany był sąd, iż kobieta nie jest zdolna do myślenia (P. J. Möbius „Płeć a wielkość głowy”) i powszechnie wierzono, że kobiety nie mają żadnych zdolności (O. Weininger „Płeć i charakter”). Powołaniem kobiety było macierzyństwo, a szczytem kariery - niejako zawodowej - troska o męża i dom. Mimo to kobieta i wówczas odgrywała ważne role – społeczne, polityczne, naukowe, artystyczne – tyle, że w cieniu mężczyzny. Swoje zdolności i ambicje często musiała ukrywać, ograniczały ją konwenanse i normy epoki wciąż jeszcze wiktoriańskiej. Podobny los przypadł w udziale także pani Churchill.
Była to osoba niezwykła! Pierwszoosobowa narracja powieści pozwoliła na przedstawienie nie tylko faktów z życia bohaterki, ale także jej emocji i uczuć, rozterek wewnętrznych, myśli i przeżyć. W toku wydarzeń my, czytelnicy, poznajemy kobietę mądrą, o ponadprzeciętnej wręcz inteligencji, ambitną, wyrastającą ponad epokę, w której żyła. Miała poglądy liberalne, interesowała się aktualnymi wydarzeniami społeczno-politycznymi, popierała ruch sufrażystek, czuwała nad rozwojem kariery męża, wspomagając go w jego działalności politycznej. Była osobą zdecydowaną i praktyczną, wręcz pragmatyczną, co pozwalało jej trzeźwo oceniać rzeczywistość i poprzez to służyć celną radą mężowi. Pomagała mu w pisaniu jego przemówień, a później wysłuchiwała ich, udzielając wskazówek, co do sposobu ich wygłaszania. Była dobrą żoną – cierpliwą, wyrozumiałą, zawsze pomocną, zawsze „pod ręką”... Egocentryczny i apodyktyczny Winston wymagał stałej obecności i rady żony, nie licząc się z jej wieloma zobowiązaniami. Clemmie chętnie mu towarzyszyła, zarówno w zaciszu domowym, jak i w oficjalnych sytuacjach. Nie była typem domatorki. Lubiła podróże, wizyty, oficjalne przyjęcia. Znała wielu wpływowych ludzi epoki. Jako dobra organizatorka urządzała wspaniałe spotkania dyplomatyczne. Dystyngowana, obyta towarzysko i piękna, osiągała zamierzone cele. Zawsze zaangażowana, szczególnie w czasie drugiej wojny światowej, mogła wykazać się aktywnością publiczną. Bardzo odważna. Naprawdę bała się chyba tylko raz – w czasie spotkanie ze Stalinem w Rosji.
Była także matką. Urodziła pięcioro dzieci. Wychowywała je i kochała bardzo, ale wciąż miała sobie za złe, że poświęca im zbyt mało czasu. Bardzo przeżyła śmierć swojej niespełna trzyletniej córeczki, która zmarła na zapalenie płuc. Wiele kłopotów i zgryzoty przeżywała, gdy dzieci już dorosły... Była mentorką całej rodziny. Wspomagała matkę, młodszą siostrę, członków rodziny męża, doradzała, pomagała, pocieszała. Tyle pracy, tyle ról, nie zawsze wdzięczność. Okupiła swe zaangażowanie załamaniem nerwowym. Ale przeciwności losu jej nie złamały.
I tylko zastanowić się należy (jak sugeruje autorka książki), czy praca Clementine Churchill u boku męża została przez potomnych dostrzeżona i należycie oceniona. Czy nie jest aby tak samo, jak z Milevą Einstein, która była wysoce uzdolnioną współpracownicą naukową męża, sumiennie pomagała mu w jego pracy, niczego dla siebie nie żądając, ale to przecież on, nie ona, zdobył światową sławę. I choć sam Einstein mówił: „Potrzebuję pomocy żony. Ona rozwiązuje wszystkie moje problemy matematyczne”, to jego nazwisko jest znane, nie jego żony. Wydaje się, że podobnie jest z Clementine Churchill. Pomagała, doradzała, ratowała, a kto o niej dzisiaj pamięta? Sam Winston Churchill jednoznacznie wyznał: „Poślubienie tej kobiety było moim największym osiągnięciem”. Jednak narratorka (czyli pani Churchill), kończąc opowieść, gorzko stwierdza: „Kiedy nasi następcy ocenią mojego męża i tę straszną wojnę, bo na pewno to zrobią, wiem, że zobaczą dłoń Winstona na piórze piszącym historię. Ale czy dojrzą na tym piórze również moją dłoń?”. Dobrze, że możemy zapoznać się z fragmentem życia tej niezwykłej kobiety, która przecież poprzez swój wpływ na męża, wpłynęła także na losy Wielkiej Brytanii, Europy i świata. Książkę M. Benedict naprawdę warto przeczytać!
02.04. 2021 r. DKK MiGBP w Lewinie Brzeskim
Omawiana książka: Kristy Cambron – „Motyl i skrzypce”
Jest to historia osadzona w tle II wojny światowej, w czasach obozów koncentracyjnych. Opowiedziana w sposób przejmujący, porywa od samego początku i daje wiele do myślenia. Gorąco polecamy.
07.04.2021 r. DKK MiGBP w Nysie – filia w Białej Nyskiej
Omawiana książka: Małgorzata Kur – „Rodzina z fotografii”
7 kwietnia odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Ze względu na zaistniałą sytuację epidemiologiczną spotkanie zorganizowaliśmy na platformie Teams. Rozmawiałyśmy o książce pt. „Rodzina z fotografii” Małgorzaty Kur. Jest to opowieść o tym, jak ważne jest dla nas to, kim jesteśmy, o szacunku dla odmienności, o relacjach międzyludzkich.
13.04.2021 r. DKK MBP w Opolu – Filia nr 7
Omawiana książka: Yrsa Sigurdardottir - „Rozgrzeszenie”.
Opinie klubowiczek:
Barbara
Przemoc szkolna to główny temat książki islamskiej autorki. Jest to nagminny problem w dobie Internetu na całym świecie. Chociaż młodzież jest uświadamiana przez psychologów, nauczycieli i rodziców, to tak naprawdę nic nie daje. Internet jest potęgą, zawładnął umysłami młodych ludzi. Dorośli często są bezradni. Rodzice prześladowanych dzieci cierpią razem z nimi, posuwając się do morderstwa.
Anna
Nie lubię kryminałów, ale… dałam się namówić i „przetrwać” czytanie. I… wciągnęło mnie. Świetnie napisana opowieść, poruszająca bardzo aktualny temat hejtu i cyberprzemocy w szkole. Lekceważące podejście nauczycieli do takich sytuacji i ich obojętność wobec tragedii dzieci, prześladowanych przez rówieśników, ma tragiczne skutki. Sprawy w swoje ręce biorą zdesperowani rodzice. Sposób, jaki wybierają, jest makabryczny. Jest to opisane w taki sposób, że jesteśmy w stanie zrozumieć ich determinację i nawet próbować usprawiedliwić okrucieństwo, z jakim postanawiają odnaleźć sprawiedliwość. Właściwie jest to zemsta za doznane krzywdy. Wartka akcja i wiele wątków, które się ze sobą splatają oraz tajemnica, która powoli wychodzi na jaw, powodują, że opowieść „niesie” i wciąga czytającego. Doskonale napisana i trzymająca w napięciu historia.
Elżbieta
Temat rozgrzeszenia, a także znany również u nas problem przemocy psychicznej. Stosowany przez uczniów w komunikatorach. Zwraca uwagę na brak albo późną reakcje na ten problem, zarówno ze strony szkoły, jak i rodziców. A ofiary – przekonane, że może kat ma rację prześladując je, bo są mało wartościowe, przestają trzymać głowę wysoko i myślą, że prawdą jest to, co inni uważają za prawdę. Znoszenie długotrwałego dręczenia doprowadza do ostateczności. A ostateczność to albo poddanie się – samobójstwo, ale i zabójstwo. Kręcąca się spirala zła: gdy dorosłym puszczają nerwy i próbują wziąć sprawy w swoje ręce stosując biblijne prawo „oko za oko.
13.04.2021 r. DKK MBP w Opolu – Filia nr 18
Omawiane książki: Joanna Szafrańska „Kraina zeszłorocznych choinek”, M. Knedler „Położna z Auschwitz”, M.Wolińska-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie” Ałbena Grabowska „Doktor Bogumił”
Zdaniem klubowiczów, w „Krainie zeszłorocznych choinek” J.Szafrańskiej najbardziej poruszająca była historia Antka i jego mamy. Autorka poruszyła kwestie związane z odpowiedzialności za złe czyny. Przykładem jest Antek i jego mama, która wspiera go w dążeniu do zatarcia złego wrażenia, jakie zrobił na panu Pawłowskim. Również ważnym tematem poruszanym w powieści jest tradycja i pamięć o ludziach, którzy odeszli.
„Zdarzyło się w Watykanie” to przepięknie napisana książka, oparta na wspomnieniach różnych ludzi o Janie Pawle II.
„Położna z Auschwitz” opisuje losy niezwykłej kobiety. Jest to wstrząsająca opowieść , poruszająca i łapiąca za serce, ale także przerażająca. Nie należy też do książek lekkich i na jeden wieczór.
„Doktor Bogumił” przedstawia historię lekarza Bogumiła Korzyńskiego. Akcja powieści rozgrywa się w 1850 roku, kiedy Polska znajduję się pod zaborami. Autorka po raz kolejny nie zawiodła i napisała bardzo ciekawą książkę, którą czyta się z ogromną przyjemnością.
14.04.2021 r. DKK Fantastyczny Klub Dyskusyjny - MBP w Opolu
Omawiana książka: Roger Zelazny „Aleja potępienia”
Tym razem spotkanie, z zachowaniem reżimu sanitarnego, odbyło się w Mediatece Miejskiej Biblioteki Publicznej. Trzy osoby były na miejscu, dwie dołączyły do rozmowy zdalnie (za pomocą Discorda). Rozmawialiśmy o powieści science fiction Rogera Zelazny’ego pt. „Aleja potępienia”. Jest to książka opublikowana w 1969 roku i większość klubowiczów stwierdziła, że to „czuć”. Opowiada ona dzieje Czorta Tannera, który w postapokaliptycznym świecie musi pokonać śmiertelnie niebezpieczną drogę ze Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych na Zachodnie, aby dowieźć chorującym lekarstwo. Wzniosły cel połączono tu z wulgarnym zakapiorem, jako jego realizatorem. Powieść budziła drobną nostalgię oraz konstatację, że po niej powstały setki podobnych i – niestety – dla współczesnego czytelnika utwór Zelazny’ego nie jest już tak świeży, jak jemu współczesnym odbiorcom, za to warto go znać choćby właśnie dlatego, aby jego elementów szukać w innych tworach kultury. Większość książki zajmuje akcja, przetykana tu i ówdzie refleksyjnymi, filozoficznymi przemyśleniami głównego bohatera, który dość znacząco się zmienia w trakcie przeprawy. Całość ma wydźwięk ostrzeżenia przed wojną atomową, z malowniczo przedstawionymi skutkami takowej. Ostatecznie klubowiczom nie czytało się tego źle, ale też nie było szczególnie czego chwalić. Można powiedzieć, że wszyscy podeszli do tej powieści świadomi, w jakich latach została ona stworzona i czego można się spodziewać. Na spotkaniu majowym będziemy rozmawiać o książce „Hiob: komedia sprawiedliwości” Roberta A. Heinelina.
28.04.2021 r. DKK MiGBP w Kluczborku
Omawiana książka: Ałbena Grabowska „Matki i córki”
Bohaterkami książki Ałbeny Grabowskiej są cztery kobiety: prababka, babka, matka i córka. Każda z nich żyje w innym czasie, który wyznacza historia, ludzie i wydarzenia. Los nie oszczędza żadnej z nich. Prababka Maria doświadcza piekła Syberii, babka Sabina przeżywa obóz koncentracyjny na oddziale, gdzie dokonywano eksperymentów medycznych na więźniarkach, matka Magdalena szybko traci męża w wypadku i sama wychowuje córkę Lilę w czasach PRL-u. Lila, najmłodsza z bohaterek, próbuje odkryć sekrety i tajemnice kobiet z jej rodziny. Nie jest to łatwe, wciąż trafia na mury kłamstw i niedopowiedzeń. Przeszłość kładzie się cieniem na teraźniejszość bohaterek, ich postawy, zachowanie, ludzkie relacje.
Bohaterki to przysłowiowe „Panie na Mogadorze”, kobiety silne, samodzielne żyjące bez męskiego wsparcia.
To fascynująca historia.
Książka mimo wszystko przygnębiająca, pokazuje kobiecość, jako siłę rządzącą światem, porusza problem macierzyństwa, który nie jest zaprezentowany w ciepłych barwach.
Macierzyństwo ukazane jest jako przejaw kobiecej pychy, arogancji, której efektem jest brak miłości dla obcego dziecka.
Książka niezwykle poruszająca, pomimo występującego tu bólu, tragedii i żalu, wielowątkowa, godna polecenia, trudno się od niej oderwać.
Całość „wbija w fotel”, a zakończenie jest zaskakujące. Irytująca jest tylko Lila, najmłodsza z bohaterek, której wywody, analizy, irytują i męczą.
Książka bardzo ma tylko jeden jej minus: autorka po macoszemu potraktowała autoanalizę trzech bohaterek, których los nie oszczędził.
Powieść Albeny Grabowskiej, zdecydowanej większości klubowiczów, bardzo się podobała. Polecamy.
28.04.2021 DKK MBP w Opolu – Wypożyczalnia Centralna
Omawiana książka: Olga Tokarczuk „Prawiek i inne czasy”
Na kwietniowym spotkaniu rozmawiałyśmy o książce Olgi Tokarczuk „Prawiek i inne czasy”. Powieść ta jest swoistą wędrówką w czasie i przestrzeni, którą odbywa czytelnik poznając Prawiek i jego mieszkańców. W książce w sposób realistyczny i magiczny splatają się losy zwykłych ludzi. W czasie prawie 50 lat poznajemy kilka pokoleń rodzin mieszkających w Prawieku. Przez odrealnioną fabułę opowieść nabiera uniwersalnego charakteru. W tym mikrokosmosie można zobaczyć prawdziwy obraz życia mieszkańców Środkowej Europy. Książka uczestniczkom spotkania nie przypadła do gustu. Sposób narracji, pewne chwyty konstrukcyjne, utrudniły odbiór powieści. Jednak dyskusja na temat fabuły i konstrukcji książki przybliżyła ją klubowiczkom.
STYCZEŃ - MARZEC
10.02.2021 r. DKK BP w Namysłowie
Omawiana książka: Joanna Podgórska „Spróchniały krzyż”.
Spotkanie naszego DKK miało tym razem charakter indywidualnych rozmów z poszczególnymi czytelniczkami, a dyskusje na temat lektury odbyły się wcześniej w mniejszych grupach. W dyskusjach brało udział 9 klubowiczek. Efektem tych rozmów jest tekst przygotowany przez jedną z pań, który przedstawiam poniżej:
„Spróchniały krzyż” Joanny Podgórskiej to rzetelnie napisana książka, oparta na faktach. Z nimi się nie dyskutuje.
Dlaczego zatem poważny kryzys w polskim kościele tak długo trwa? Dlaczego kościół nie radzi sobie z zarzutami dotyczącymi tuszowania przestępstw pedofilii, a ostatnio włączył się w konflikt związany z aborcją? Kościół perfidnie wykorzystuje niewiedzę i lenistwo ludzi, którym nie chce się uczyć i sprawdzać, co to jest gender, LGBT, badania prenatalne. Tak jak w starożytnym Egipcie kapłani straszyli lud zaćmieniem Słońca, bo chcieli utrzymać władzę, tak samo jest dziś. Metoda straszenia grzechem i potępieniem wciąż działa. Zwłaszcza na starsze pokolenie.
Wydaje się, że to z myślą o nim powstała ta książka. Autorka pisze o gangrenie, która toczy kościół. To śmiertelna choroba, jeśli się jej nie leczy. To „próchno”, w które rozpada się drewno. Czy duchowni są tego świadomi? Bardzo wielu z nich cechuje buta, pycha, brak miłosierdzia, przekonanie o własnej wyższości i bezkarności. Księża powołują się na tradycję, myląc ją z konserwatyzmem i wstecznictwem. Sojusz tronu z ołtarzem utrwala ten stan. Nie wolno jednak zapominać o szlachetnych kapłanach, takich jak np.: ks. Prof. Alfred Wierzbicki, ks. Ludwik Wiśniewski, ks. Adam Boniecki, o. Paweł Gużyński…
Z badania Pew Research Center przeprowadzonego w 2018 r. w 109 państwach świata wynika, że Polska jest liderem spadku religijności wśród młodych. To oni dokonają wyboru: czy podążą w stronę Kościoła T. Rydzyka, czy organizacji „religijnych” typu „Rycerze Chrystusa”, czy w kierunku kościoła otwartego papieża Franciszka? A może wybiorą ateizm?
Planowany termin następnego spotkania to 14.04.2021 , godz. 11.00. Książka do omówienia – „Horyzont” Jakuba Małeckiego.
04.02.2021 r. DKK dla Dzieci - MiGBP w Prudniku - filia Łąka Prudnicka
Omawiana książka: Nela Mała Reporterka „Śladami Neli. Przez dżunglę, morza i oceany”.
Po prawie rocznej przerwie odbyło się spotkanie DKK, na którym omówiono książkę „Śladami Neli. Przez dżunglę, morza i oceany”. Adresatem spotkania była starsza grupa przedszkolaków z przedszkola w Łące Prudnickiej. Niestety, z powodu pandemii odbyło się ono w formie zdalnej, poprzez aplikację Whats'App, a wzięło w nim udział 22 klubowiczów.
Uczestnicy spotkania wysłuchali przygód Neli Małej Reporterki na Kostaryce. Tam bohaterka pojechała na poszukiwania dzikiego kota - ocelota. Dzieci poznały ciekawostki z życia ssaka z rodziny kotowatych oraz środowisko, w którym żyje.
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu, a omawiać będziemy „Rozgrzeszenie” Yrsa Sigurdardottir.
03.2021 r. DKK MBP w Opolu - filia nr 7
Omawiana książka: Joanna Bator „Gorzko, gorzko”.
W spotkaniu wzięło udział 5 klubowiczów. Efektem spotkania były recenzje omawianej książki nadpisane przez uczestników spotkania.
Elżbieta
Czytając tę sagę rodzinną miałam wrażenie, że czytam dwie różne książki. Od samego początku powieści przeszkadzało mi wiele niepotrzebnych wątków i powtarzających się słów, nie wzbogacających tematu. Spełniają rolę wypełniacza. Sama autorka cytuje zdanie z książki Marianny Polnej „za dużo wątków, za mało dialogów”. I tak też to widzę. Prawie wszystkie bohaterki są skażone brakiem matczynej miłości we wczesnym okresie życia. W życiu każdej z nich znalazł się jakiś mężczyzna, który oplótł je siecią zależności, z której trudno się wyplątać, lub ta sieć się rwie. Nie znalazły w nich oparcia i są tylko imionami. I z czasem przewinienie z oprawcy przesuwa się na ofiarę i stają się morderczyniami. Rzeczywiście „gorzka” ta powieść, ale niezupełnie spełniła moje oczekiwania, jakie miałam po lekturze recenzji tej ksiązki.
Anna
„Gorzko, gorzko” Joanny Bator, to historia czterech kobiet z jednej rodziny. Ciekawie przeplatające się wątki i tajemnice, które pragnie się poznać. Ta wiedza jest dozowana w niewielkich ilościach, więc chce się jej więcej i więcej. To historia poszukiwania przez każdą z nich miłości, często w brutalnych realiach życia, bez cukierkowej polewy. Pokazuje też rolę kobiety od lat 30-tych XX w. - Berta, po czasy nam współczesne – Barbara, Violetta i Kalina. Dzieciństwo bohaterek, które ma wpływ na ich postrzeganie świata i rolę, jaką w nim pełnią. Pozwala zrozumieć nam powód działania ofiary przemocy domowej Barbary. Pogubionej, goniącej za ułudą i nie potrafiącej kochać własnego dziecka, Violetty. Jej córką Kaliną zajmuje się Barbara, która ciężko doświadczona przez życie, znajduje wreszcie miejsce w swoim sercu, by okazać miłość wnuczce. Te postacie, pomimo zbrodni jakie popełniły (Berta, Barbara), zyskują naszą sympatię. Najmłodsza z nich, Kalina, powoli odkrywa historię rodziny, pozwalając nam zrozumieć postępowanie każdej z tych kobiet. Udaje jej się w końcu odczarować fatum, jakie wisi nad nimi. Ta opowieść przyprawiona jest szczyptą magii, co dodaje jej tajemniczości. Myślę, że to książka feministyczna – faceci nie są przedstawieni w dobrym świetle, z małymi wyjątkami. Kobiety swoją siłą potrafią naprawić to, co złe. Jak powiedziała Olga Tokarczuk: Dobrze napisana książka wciąga czytelnika, a ta wciąga po uszy. Warto ją polecać. A przepis na hekele, podany na ostatnich stronach (takie przepisy, to dla mnie wisienka na torcie), już wypróbowałam. Dobre! Polecam i książkę, i potrawy.
Halina
„Gorzko, gorzko” Joanny Bator to pierwsza przeczytana przeze mnie książka tej autorki. Początek był dla mnie trudny, nawet bardzo. Przywykłam do szybkiego czytania. A tej książki szybko czytać się nie da. Nie ma dialogów, są opisy, narracja najmłodszej bohaterki, Kaliny, przewijają się sytuacje nie z tego świata. Język Joanny Bator jest bardzo dojrzały, wyrazisty, piękny. Ale to odczuwa się dopiero po jakimś czasie.
Ja potrzebowałam na to około jednej trzeciej książki. Wcześniej czytałam po kilka stron i odkładałam książkę. Była dla mnie męcząca i niezrozumiała. Nie przepadam też za przeskokami w czasie i totalnym brakiem chronologii. Później już chciałam do książki wracać, zaczęło mi się też wszystko w głowie układać. Ale wciąż nie była to książka do szybkiego przeczytania i odłożenia na półkę. I po przeczytaniu nie dała o sobie zapomnieć.
Nie jestem pewna, czy Joanna Bator będzie moją ulubioną autorką. Ale przeczytam jeszcze inne jej książki, bo zdecydowanie warto ją lepiej poznać. Taka literatura kojarzy mi się trochę z Dyskusyjnym Klubem Filmowym z moich lat studenckich (lata siedemdziesiąte XX wieku). Wyświetlano filmy Bergmana, Polańskiego i wiele innych, gdzie przeważnie krytycy filmowi dzieła te chwalili, ale większość widzów niezbyt je akceptowała, jako bardzo trudne w odbiorze.
Co do samego „Gorzko, gorzko...- piękna okładka, bardzo kobieca, nie zapowiada tego, co kryje się w jej wnętrzu. A kryją się wyłącznie gorzkie doświadczenia wszystkich czterech bohaterek – od żyjącej przed wojną Berty, poprzez jej córkę Barbarę i wnuczkę Violettę, aż do prawnuczki Kaliny.
Berta żyje w niepełnej rodzinie, bez matki, z surowym, wymagającym ojcem. Nic więc dziwnego, że pochłania literaturę romantyczną, gdzie zazwyczaj bohaterki po różnych perypetiach znajdują prawdziwą miłość i żyją długo i szczęśliwie. I pierwszy spotkany mężczyzna, roztaczający przed nią wizję cudownego życia w złotej Pradze, całkowicie podbija jej serce. Ale zarazem dziewczyna surowo wychowywana oddaje się radośnie i bez żadnych kompleksów i zahamowań temu mężczyźnie, nie słuchając ostrzeżeń mlecznej siostry i własnego rozsądku, którego nie jest przecież pozbawiona. Zachodzi w ciążę, wciąż żywi się złudzeniami – ale dlaczego aż tak się psychicznie zatraca, że zabija własnego ojca, przerabia go na wędliny i te wyroby sprzedaje? Może powinna znaleźć się w zakładzie dla chorych psychicznie, nie w więzieniu.
Barbara, córka Berty, wychowywana w sierocińcu, nie nauczona miłości, pozbawiona wszelkiego ciepła, stara się być przezroczysta, niewidzialna, aby w ogóle przetrwać. Zaadoptowana przez ciężko doświadczone wojną małżeństwo nadal nie zaznaje ciepłych uczuć. Nie wierzy w siebie, nie wierzy, że komuś może na niej zależeć. Przeżywa jednak prawdziwą miłość, na nieszczęście przerwaną tragiczną śmiercią ukochanego. Popada w depresję, traci jego dziecko, jest jednak silna, walczy o siebie. I jak już zaczyna osiągać spokój, daje się omotać toksycznemu mężczyźnie, który ją znieważa, bije, poniewiera nią. I mimo że wydaje się być silna – pozwala mu na to wszystko. Mimo że rodzi się im córka, Violetta. Niekochana w dzieciństwie matka nie umie kochać własnej córki. Może także dlatego, że nie jest to dziecko jej ukochanego, a dziecko człowieka, który ją dręczy przez wiele lat. Zabija go, jak kiedyś jej matka zabiła swojego ojca. Ale powtarza też tamto doświadczenie Berty – robi z byłego kochanka przetwory i trzyma je w piwnicy. Zdaję sobie sprawę, że pewne geny się dziedziczy. Ale czy dziedziczy się takie nieludzkie, nieakceptowalne w żaden sposób zachowania? Moim zdaniem Joanna Bator tu posunęła się zdecydowanie za daleko. I nie usprawiedliwiają jej ani ciężkie czasy, w których kazała swojej bohaterce Barbarze dorastać i żyć, ani sytuacja w żaden sposób do tego nie prowokowała. I wtedy, i teraz także, kobiety przeżywają latami horror w zaciszu swoich mieszkań, kończy się to czasem rozpaczliwym aktem zabójstwa swojego dręczyciela. Ale to, co kazała autorka zrobić Barbarze ze zwłokami?
Violetta – przez V i dwa t. Imię jak znamię, jak znak wypalony na ramieniu. Symbolizuje dążenie do lepszego życia, życia światowego. Ale matka, dając jej tak na imię, nie dała jednocześnie bazy, trampoliny, by to lepsze życie było dla jej córki osiągalne. Nie dała uczucia, nie nauczyła pewności siebie i bycia konsekwentną w dążeniu do celu. Violetta mogła pójść dalej, żyć lepiej, niż jej matka i babka. Wprawdzie jak babka zaczytywała się w romansach, nawet umiała zadbać o swój wygląd, o bycie atrakcyjną. Studiowała. Ale w całym swoim życiu nie umiała się cieszyć tym, co ma, co ją różni od poprzedniczek. Chciała tego, co mają inni. Jak już prawie to osiągała – widziała kolejnych lepiej, inaczej ubranych, inaczej rozmawiających. I natychmiast budziła się w niej zawiść, górę brała niska samoocena. A przecież w porównaniu do babki i matki, na swój sposób mogła mieć wiele. Ze wspólniczką prowadziła mały biznes, który dawał wystarczające środki do życia.. Miała mężczyznę, który ją adorował – ją, a nie fasadę, za którą się kryła. Mężczyzna miał swoje mieszkanie – w tamtych czasach duża rzecz. I był wyposażony przez naturę tak, jak najbardziej lubiła. Była z nim w ciąży, i nawet mu o tym nie powiedziała, goniąc za mirażami z pism o światowym życiu.
I wreszcie Kalina, córka Violetty, wnuczka Barbary i prawnuczka Berty. Niekochana przez matkę, często przez nią porzucana. Przywiązana do babci Barbary, ciężko znosiła rozłąkę z nią, gdy ta za zabójstwo konkubenta została skazana na więzienie. Nie mogła rosnąć normalnie wśród rówieśników, niechciana i nietolerowana przez zazdrosną o uczucia Barbary Violettę oraz bardziej przechowywana niż wychowywana przez Barbarę, mimo iż Barbara darzyła ją autentycznym przywiązaniem. Boi się wszystkich dookoła i zarazem tęskni do nich. Chłopiec, który w wieku szkolnym był jej jedynym, prawdziwym przyjacielem, w jej wyobraźni jest zarazem miłością jej życia. Przez to nie umie kochać w dorosłym życiu mężczyzn z krwi i kości, nie z jej dziecinnego wyobrażenia. Mimo to żyje najbardziej „normalnie” ze wszystkich czterech kobiet, bohaterek książki Joanny Bator „Gorzko, gorzko”. Byłaby to dla mnie pewna doza optymizmu – kobiety naznaczone ciężkimi przeżyciami, walczące o uczucia, czasem tylko (aż?) o przetrwanie wreszcie w kolejnym pokoleniu wychodzą na prostą, zwalczają swoje i swoich poprzedniczek traumy i przeznaczenie. Ale psuje mi ten efekt sama końcówka – Kalina sprzątając nagromadzone przez babcię Barbarę „przydasie”, zalegające całe mieszkanie, znajduje wygrany kupon loterii, niezrealizowany przez grającego. To pozwala jej kupić mieszkania w Warszawie (przyda się lokata) oraz poszukiwać spokojnie swoich korzeni. No proszę...
Książka Joanny Bator jest pisana tu i teraz. W klarowny i wyczerpujący sposób pokazuje losy swoich bohaterek w oprawie czasów, w których przyszło tym bohaterkom żyć. Zarówno okres tuż przed drugą wojną światową, jak i czas powojenny, lata pięćdziesiąte, lata gierkowskie przewijają się w książce jak Polska Kronika Filmowa. I to jest duży walor tej książki. A zarazem przeżycia bohaterek, wszystkich czterech, mogłyby się zdarzyć także i teraz, w XXI wieku. Teraz dziewczyny są wyzwolone, wykształcone, samodzielne finansowo. A jakże często ulegają presji rodziny czy otoczenia, wychodzą za mąż bez miłości, ale za to za bogatych mężczyzn. I okazuje się, że bogactwo, dostatku uczuć nie zastąpią. Kobiety często kochają bad boyów, bo przecież ci spokojni są tacy przewidywalni i nudni, nie dają wystarczającej porcji emocji. Jakże często przypominają w tym Violettę. Albo mimo wykształcenia i niezależności finansowej uwiązane są w związki z toksykami, zwłaszcza gdy są dzieci. Bo przecież „ja sama sobie nie poradzę”. A pracują, same dbają o dom i potrzeby dzieci i często utrzymują mężczyzn, którzy „byle jakiej pracy nie wezmą”. I wreszcie marzycielki, ale w tym negatywnym znaczeniu. W pierwszych latach związku są motyle w brzuchu, są emocje. Później przychodzi pasmo codzienności, dni podobne do siebie. I co z tego, że mąż twierdzi, że kocha, pracuje, gotuje, opiekuje się dziećmi. Ale nie ma już tych motyli, za którymi dziewczyny tęsknią, więc porzucają godne, dobre życie, szukając... No właśnie, Czego? Znów przychodzi na myśl przypadek Violetty. Internet, media społecznościowe pełne są takich historii, smutków, oczekiwań. W tym sensie książka Joanny Bator wciąż jest i będzie aktualna, ponadczasowa. I to jest jej największa według mnie wartość.
13.01.2021 r. DKK Fantastyczny Klub Dyskusyjny - MBP w Opolu
Omawiana książka: Konrad Możdżeń „Chodź ze mną”.
Także tym razem spotkanie odbyło się online na kanale głosowym serwera Fantastycznego Klubu Dyskusyjnego na Discordzie, przybyło na nie 6 osób. Omawialiśmy powieść grozy pt. „Chodź ze mną” Konrada Możdżenia. Opowiada ona historię korzeniami sięgającą wiele lat wcześniej, ale w większości dziejącą się współcześnie we Wrocławiu – przede wszystkim zaś w pewnym budynku, który jeden z bohaterów wykupuje pod restaurację. Jedno z pomieszczeń tego właśnie budynku zaczyna mieć dziwny wpływ na wchodzące do niego osoby. Książka zaczyna się tajemniczo, ale czytelnik szybko orientuje się, że jej tempo będzie ślimacze, w dużym stopniu skupione na opisie prawdziwych miejsc znajdujących się we Wrocławiu oraz życia poszczególnych bohaterów. O ile pierwszy element spotkał się z zainteresowaniem klubowiczów – jako że część rozpoznawała miejsca, które znała, tak drugi wywołał krytyczne komentarze o niepotrzebnej szczegółowości autora poświęcającego sporą część książki na rzeczy tak naprawdę nieistotne dla fabuły, znaleziono nawet jeden całkiem niepotrzebny wątek. Dłużej nieco toczyła się rozmowa o złu, które opętywało postaci – o tym, w jaki sposób je zmieniało i gdzie podziały się w takim razie ich oryginalne charaktery. Książka, niestety, nie wywołała w czytających strachu, zaś znajdujące się w niej ilustracje zostały zbyte krótkim wyrazem dezaprobaty. Po omówieniu książki dyskusja zeszła i długo się jeszcze toczyła na temat filmów i seriali – klubowicze wymieniali się obejrzanymi lub planowanymi do obejrzenia tytułami, polecając lub pytając innych, co o nich myślą.
Następne spotkanie odbędzie się 10 lutego 2021 r., a omawiać będziemy „Per aspera ad astra” Roberta J. Szmidta.
10.02.2021 r. DKK Fantastyczny Klub Dyskusyjny - MBP w Opolu
Omawiana książka: Robert J. Szmidt „Per aspera ad astra”.
Także tym razem spotkanie odbyło się online na kanale głosowym serwera Fantastycznego Klubu Dyskusyjnego na Discordzie, przybyły na nie 4 osoby. Rozmawialiśmy o powieści science fiction Roberta J. Szmidta pt. „Per aspera ad astra”, która stanowi prequel serii „Pola dawno zapomnianych bitew”. Opowiada ona jednak dzieje osadzone wiele lat przed wydarzeniami z głównej serii, więc można ją czytać osobno. Poznajemy w niej losy szóstki postaci, które jako pierwsze zostały wysłane statkiem kosmicznym do odległego systemu gwiezdnego, aby stworzyć nowy dom dla ludzkości na innej planecie. Ich losy, a także losy tysięcy innych ludzi podróżujących wraz z nimi, śledzimy głównie podczas cyklicznych wybudzeń z hibernacji. Bohaterowie odkrywają, co tak naprawdę stało za ich wyborem do tej misji i jakie będą konsekwencje tak długiego lotu. Klubowicze z grubsza zgadzali się co do tego, że intryga była dość prosta, śledztwo krótkie, a rozwiązanie zagadki błyskawiczne i „pozakadrowe”, co szczególnie zawiodło czytających. Po tak długim budowaniu napięcia rozegranie wszystkiego w formie dialogu między postaciami, o tym, co zaszło w punkcie kulminacyjnym, było rozczarowujące. Sami bohaterowie byli raczej przeciętni, zwrócono za to uwagę na stereotypowe potraktowanie jednej z postaci. Ostatecznie książka została przyjęta z dużą rezerwą i rozczarowaniem, a szczególnie zawiedzeni byli ci klubowicze, którzy znali autora z innych książek i spodziewali się po nim czegoś lepszego. Na spotkaniu marcowym będziemy rozmawiać o książce „Ognisty deszcz” Petera Wattsa.
Następne spotkanie odbędzie się 10 marca 2021 r., a omawiać będziemy „Ognisty deszcz” Petera Wattsa.
10.03.2021 r. DKK Fantastyczny Klub Dyskusyjny - MBP w Opolu
Omawiana książka: Peter Watts „Ognisty deszcz”.
Tym razem spotkanie odbyło się w Mediatece Miejskiej Biblioteki Publicznej, z zachowaniem reżimu sanitarnego, przybyło na nie 5 osób. Rozmawialiśmy o powieści science fiction Petera Wattsa pt. „Ognisty deszcz”, a dokładniej o jej pierwszej części, którą stanowi „Ślepowidzenie”, pierwotnie wydane osobno, tutaj zaś wspólnie z kontynuacją: „Echopraksją”. Do wspomnianej kontynuacji już nie dotarliśmy, ale kilkoro klubowiczów zapowiedziało, że będzie kontynuować lekturę i chętnie jeszcze o niej porozmawia przy okazji spotkania o innej książce. Powieść była trudna, nie tylko przez nagromadzenie specyficznych terminów, ale również przez skomplikowany sposób pisania (autor np. nie dbał, jak daleko od podmiotu znajdą się dotyczące go przymiotniki i czasowniki). Komplikacje i niejasności się piętrzą, ale po pewnym czasie czytelnik się do nich przyzwyczaja – i tak również było w przypadku klubowiczów. Książka fascynowała, ale nie była łatwa do przebrnięcia, wyzwanie to jednak raczej zachęcało do dalszego czytania, niż odrzucało klubowiczów. Autor nie boi się eksperymentować ani łamać konwencję – umieszcza np. na statku kosmicznym wampira. Reszta bohaterów to również nie są zwyczajni ludzie – każdy z nich jest w jakiś sposób zmieniony przez technologię. Część rozmowy klubowiczów dotyczyła charakterów i zachowania tych niezwykłych postaci. Mimo mnogości wielowymiarowych opisów i zagadnień do omówienia, o książce rozmawiało się z pewnym trudem, sugerującym, że do jej przetrawienia potrzeba więcej czasu. Na spotkaniu kwietniowym będziemy rozmawiać o książce „Aleja potępienia” Rogera Zelazny’ego.
Następne spotkanie odbędzie się 14 kwietnia 2021 r., a omawiać będziemy „Aleja potępienia” Rogera Zelazny’ego.
20.01.2021 r. DKK MBP w Opolu – filia nr 18
Omawiane książki: Hanna Cygler „Nowe niebo”, Lucinda Rilej „Siedem sióstr”, Magdalena Witkiewicz „Listy pełne marzeń”.
Na spotkaniu, w którym uczestniczyło 8 klubowiczów, omawiano trzy książki.
Książkę Nowe Niebo H. Cygler przeczytały 4 panie z klubu i tak opowiadały o książce:
Jest to książka obyczajowa, opowiada o losach emigrantów z Kaszub zmuszonych do wyjazdu. Czyta się ją bardzo dobrze, na pewno nie będziecie się przy niej nudzić. Jest tu rozrywka i - na swój sposób - piękna historia. POLECAMY!
Siedem sióstr L. Riley - tę książkę przeczytały 3 panie z naszego klubu.
Jest to saga, dość ciężka w czytaniu, zachodzą tu dziwne paradoksy, nie bardzo się podobała. Ta książka to nie romans, choć wątek ten jest w powieści, to niezwykła historia sióstr, które wychowywały się razem w niezwykłym domu i z niezwykłym ojcem.
M. Witkiewicz „Listy pełne marzeń” - tę książkę przeczytało 5 pań, książka bardzo się podobała.
Książka pełna ciepła, akurat w świątecznym nastroju. Bardzo wzruszająca, panie uwielbiają czytać książki Pani Witkiewicz. Główna bohaterka, pani Maryla, bawi się w Świętego Mikołaja.
To była przyjemność przeczytać taką wyjątkową książkę, pełną ciepła i magii świąt. Bardzo ją polecam.
Następne spotkanie odbędzie się w lutym. Omawiać będziemy „Nowe niebo”, „Siedem sióstr”, „Listy pełne marzeń”.
23.02.2021 r. DKK MBP w Opolu – filia nr 18
Omawiane książki: Karolina Wilczyńska „Anielski kokon”, Agata Suchocka „O Jeden krok za daleko”, Karen Schaler „Pierwsza taka gwiazdka”, Małgorzata Rogala „Niezbity dowód”.
Na spotkaniu, w którym uczestniczyło 7 klubowiczów, omawiano cztery książki.
Książka K. Wilczyńskiej Anielski Kokon – Bohaterka to wspaniała młoda kobieta, kolekcjonerka aniołów. Bardzo nastrojowa książka, która wprawia nas w bardzo pozytywny nastrój, niestety końcówka książki jest bardzo dołująca. Jak dla nas pozycja autorki inna od wszystkich, które miałyśmy okazję czytać, trochę dziwna.
Agata Suchocka - O jeden krok za daleko. Ada, czyli bohaterka książki, jest matką dorastającej córki, zmaga się z alkoholizmem i skutkami wypadku, który zdruzgotał jej karierę. Niestety, życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie…
Karen Schaler – Pierwsza taka gwiazdka. Gdy zobaczyliśmy okładkę książki, to pomyślałyśmy, że będzie to książka pełna świątecznego ciepła. Uwielbiamy świąteczne historie. Treść książki bardzo działa na wyobraźnię, magiczna na każdym kroku – czuć Boże Narodzenie. Zakończenie jest bardzo emocjonujące.
Małgorzata Rogala – Niezbity dowód – Przygody Pani detektyw, autorka lubi motyw sztuki w swoich powieściach i tu też jest pokazana sztuka Tiffanego, czyta się ją lekko i przyjemnie. Bardzo dobra książka – odpoczywa się przy tej lekturze.
Następne spotkanie odbędzie się w marcu. Omawiać będziemy „Anielski kokon” , „Niezbity dowód” i inne.
18.03.2021 r. DKK GBP w Dobrzeniu Wielkim
Omawiana książka: Igor Brejdygant „Szadź”.
Spotkanie ze względów pandemicznych miało kameralny charakter (3 uczestników) i ograniczone ramy czasowe. Wymieniono opinie i refleksje na temat powieści kryminalnej „Szadź”. Czytelniczki miały podobne odczucia i opinie na temat wybranej lektury. Ogólnie książka została dobrze odebrana, przy czym jedna z czytelniczek zauważyła, że bardziej podobał jej się film, nakręcony na podstawie tejże powieści. Zgodne opinie zapanowały na temat realizmu oddania postaci i fabuły. Wspólnie doszłyśmy do wniosku, że kryminał ten bardzo dobrze pokazuje realia rządzące naszym krajem (układy i fatalny obraz policji).
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu. Omawiać będziemy „Podróż Cilki”.
10.02.2021 r. DKK MiGBP w Kluczborku
Omawiana książka: Mariusz Szczygieł „Nie ma”.
W spotkaniu uczestniczyło 12 klubowiczów, a omawiano książkę Mariusza Szczygła.
„Nie ma”, to ciekawy zbiór reportaży, w których, jak wskazuje tytuł książki, kogoś, czegoś nie ma, zabrakło, przestało istnieć.
„Bardzo osobiście odniosłam się do reportażu zatytułowanego „ Trzydziesta noc”, w którym bohater reportażu pożegnał się ze swoim kotem, który odszedł na zawsze z powodu raka trzustki. Po raz drugi razem z nim przeżyłam żałobę po własnym kocie.”
„Duże wrażenie wywarły na mnie reportaże „Ubytkowanie” i „Nieznajomy wróg jakiś”. Pierwszy jest wprowadzeniem do świata sióstr Woźnickich, drugi ten świat przedstawia, jego większe lub mniejsze fragmenty. Siostry Woźnickie: Ludwika i Zofia – bliźniaczki, pisarki, samobójczynie, ciotki braci Kaczyńskich. Inteligentne, piękne, niedostosowane (być może to trauma z czasów wojny), wszystko robiące razem. Kiedy pierwszej zabrakło, druga próbowała istnieć, lecz zbyt słabo, bez chęci, czego efektem było również samobójstwo.”
„Spodobały mi się reportaże, których bohaterem jest ojciec autora książki, Jerzy Szczygieł. Starszy pan po raz czwarty odwiedza z żoną i synem Pragę. W Czechach, jak zauważa syn, tata się demoralizuje (w Polsce jest „radiomaryjny”), w Pradze wyłania się druga twarz taty, człowieka otwartego, gadulskiego, tolerancyjnego, z poczuciem humoru. W kolejnym reportażu „Kapelusz dla świata” syn, którego ojciec traci pamięć, dochodzi do wniosku, że chce, aby tato został zapamiętany dla świata. Zdjęcie ojca wywołuje falę zainteresowań na Instagramie, co wzbudza radość u pana Jerzego i pytanie: „czy już jestem w historii świata?”.
„Z wypiekami na twarzy i mocnym biciem serca przeczytałam reportaż „Śliczny i posłuszny”, wstrząsnął mną do głębi. Jak można tak psychicznie i fizycznie znęcać się nad sześcioletnim dzieckiem i kto to robi - pani pedagog, która po odsiedzeniu wyroku, powróciła do pracy jako nauczycielka. Czy to jest kpina losu? Jak można być takim potworem? Straszne.”
Pozwoliłam sobie przytoczyć kilka wypowiedzi klubowiczów na temat książki Mariusza Szczygła.
Następne spotkanie odbędzie się 24 marca. Omawiać będziemy książkę pt. „Córka nazisty” - Max Czornyj.
18.01.2021 r. DKK MiGBP w Kluczborku
Omawiana książka: Andrzej Seweryn „Ja prowadzę!”.
Rozmowy o książce Andrzeja Seweryna „Ja prowadzę!” przeprowadzono telefonicznie z 7 klubowiczami, a oto opinie o przeczytanej książce:
- Świetnie napisany wywiad-rzeka, chyba jeden z najlepszych, jaki czytałem.
- W trakcie czytania książki zastanawiałam się, czy rzeczywiście czytam wywiad z tym aktorem, a nie innym, bowiem jego osoba, zawsze kojarzyła mi się z „bufonerią”, sztywniactwem, zarozumialstwem, a w trakcie czytania wyłaniał mi się obraz człowieka wrażliwego, z poczuciem humoru, dystansem do siebie i profesjonalisty w swoim aktorskim zawodzie.
- Brawa dla Arkadiusza Bartosiaka i Łukasza Klinke, zrobili świetny wywiad, rzetelny, pozbawiony tzw. wazeliny, fałszywego pochlebstwa. Zarówno pytający, jak i odpowiadający wykazali się wzajemnym szacunkiem.
- Książka potwierdziła moją opinię o Andrzeju Sewerynie, którego uważałam za człowieka z wielką klasą, a przy tym skromnego, o wysokiej kulturze słowa, wspaniałego aktora, który o swoich kolegach po fachu wypowiada się bardzo dobrze, nawet o tych, którzy na niego donosili do SB.
- Zainteresowały mnie dwa kalendarze prowadzone przez pana Andrzeja, jeden dla spraw osobistych, drugi dla spraw prywatnych. Zapisuje w nich wszystko, od rzeczy mało istotnych po bardzo ważne. Dzięki kalendarzowym zapiskom, jest w stanie odtworzyć wydarzenia sprzed kilku lat. Z racji swojego wieku żałuję, że wcześniej nie wpadłem na taki pomysł, co aktor. Zaimponował mi tym. Pomysł wart skopiowania.
- Dla mnie teatr był zawsze pasją i miłością, stad wysoko cenię sobie wskazówki, tajniki, które zdradza Andrzej Seweryn, w pracy aktora i teatru.
- Cudowna książka – wywiad, mądra, z humorem, z refleksją, pełna ciekawostek z życia i pracy aktora.
Termin następnego spotkania to 10.02.2021 r. (kontakt wideo przez WhatsApp`a). Omawiać będziemy „Nie ma” Mariusza Szczygła.
09.02.2021 r. DKK MGBP w Niemodlinie
Wtorek 9 lutego 2021 rozpoczęłyśmy spotkania niemodlińskiego DKK w gronie 6 uczestników. Na pierwszym tegorocznym spotkaniu wybrałyśmy książki, które chętnie przeczytamy a tym samym będą tematem naszych spotkań w 2021 roku.
27.02.2021 r. DKK MBP w Opolu - Oddział Dziecięco – Młodzieżowy
Omawiane książki: Patrice Lawrence „Indigo”, Marcel Mossa „Nie patrz”.
W tym miesiącu, po dłuższej przerwie udało się zorganizować spotkanie, ale tylko w formie on-line z 3 uczestniczkami. Klubowiczki, stęsknione spotkań na żywo, przynajmniej w takiej formie chciały uzyskać namiastkę dawnych spotkań DKK. Rozmowa głównie dotyczyła książki „Indigo” Patrice Lawrence i chociaż podjęty przez autorkę temat jest trudny, to jednak książka wywołała więcej uczuć pozytywnych niż negatywnych. Jeśli chodzi o książkę „Nie patrz” Marcela Mossa, to tutaj nie padły zbyt pochlebne zdania, raczej książka została określona jako „niesmaczna” i że nie tego spodziewały się po opisie książki.
Termin następnego spotkania to 27 marca. Omawiać będziemy następujące książki: Tom Phillips „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” oraz Natasha Preston „Uprowadzone”.
01.2021 r. DKK GBP w Zębowicach
Omawiana książka: Magdalena Majcher „Prawda przychodzi nieproszona”.
W dyskusji o książce Magdaleny Majcher „Prawda przychodzi nieproszona” uczestniczyło 4 klubowiczów.
Książka Majcher to opowieść o małżeństwie mieszkającym na Osiedlu Pogodne. Główną bohaterką jest Magdalena, która w wieku trzydziestu lat pracuje w oddziale dużej międzynarodowej firmy i jest tłumaczką języka hiszpańskiego. Od 25 lat zmaga się z zaburzeniami lękowymi. Gdy miała 5 lat, była świadkiem śmierci matki i to wydarzenie było dla niej traumą przez następne lata życia. Gdy napady lęku zdarzały się jej podczas pracy, decyduje się na leczenie i terapię. Podczas sesji z psychoterapeutką odkrywa odwagę w sobie i pragnie poznać prawdę o śmierci swojej matki.
Książka „Prawda przychodzi nieproszona” to powieść psychologiczna, jest ciekawa, czytelnik pragnie poznać prawdziwą przyczynę śmierci matki, a poznaje również ojca Magdaleny.
Zachęcamy do przeczytania.
Następne spotkanie odbędzie się w lutym, a omawiać będziemy „Czerń i purpura” Wojciecha Dutka.
03.2021 r. DKK GBP w Zębowicach
Omawiana książka: Caroline Mitchell „Prawda i kłamstwa”.
W dyskusji o książce Caroline Mitchell „Prawda i kłamstwa” uczestniczyło 3 klubowiczów.
Akcja toczy się w Brentwood w roku 1987 i dotyczy zamordowania dziewięciu młodych kobiet. W Brentwood mieszkają Lillian i Jack Grimes, rodzice czworga dzieci. Czteroletnia Poppy zeszła wbrew zakazowi rodziców do piwnicy w poszukiwaniu zaginionego chomika. W porę odkryła to starsza siostra. Ukryła Poppy w koszu na brudną bieliznę pościelową. Przykazała, że ma być cicho, obojętna na wszystko co się wydarzy, albo zginie. Ukryta w koszu zobaczyła schodzącego ojca. Myślała tylko o siostrze, czy ta zdołała się ukryć. Dziewczyna nie miała szczęścia - ojciec znalazł ją ukrytą za stosem kartonów i uderzył butelką w głowę. Przez łzy zobaczyła leżącą nieruchomo na podłodze. Czterolatka zwierzyła się opiekunom pomocy społecznej z tragicznych przeżyć. Została adoptowana przez nadkomisarza Roberta Winerta i jego żonę. Kochała adopcyjnych rodziców, a szczególnie ojca. Postanowiła, że w dorosłym życiu też będzie policjantką. Pewnego dnia otrzymuje list od osadzonej w więzieniu Lillian Grimes, seryjnej morderczyni. Ta informuje ją, że jest jej biologiczną matką. Teraz kobieta obiecuje wyjawić miejsca pochówku trzech osób jeszcze nie odnalezionych. Ona miała doprowadzić do uwolnienia matki i nawiązać kontakt z rodzeństwem.
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu, a omawiać będziemy „Dzień Kobiet ” Gabrieli Gargaś.
03.2021 r. DKK GBP w Oleśnie
Omawiana książka: Zuzanna Ginczanka – poezja.
W miesiącach październik 2020 – marzec 2021 sytuacja nie pozwoliła na spotkania przy książce. Dyskusja prowadzona przez oleski DKK miała formę pisemną i telefoniczną. Uczestniczkom brakowało comiesięcznych spotkań, więc komunikowały się za pomocą poczty elektronicznej i telefonów, omawiały poezje i życie Zuzanny Ginczanki. Wynikiem lektury i rozmów jest recenzja napisana przez Gabrielę Kansik.
Zuzanna Ginczanka: Poetka, satyryczka z kręgu Skamandra i "Szpilek". Urodziła się w 1917 roku w Kijowie, zginęła w 1944 w Krakowie. Zuzanna Ginczanka (właściwie Sara Polina Gincburg) uważana była za jedną z najzdolniejszych poetek dwudziestolecia międzywojennego. W swoich utworach odwoływała się do poetyki Skamandra („obniżenie tonu", słownictwo potoczne, witalizm) i Leśmiana (liczne neologizmy), a w ostatnich przedwojennych tekstach bliska była katastrofizmowi Czechowicza czy żagarystów. Jej talent nie zdążył w pełni się rozwinąć - Ginczanka zginęła pod koniec drugiej wojny światowej, rozstrzelana w Krakowie.
05.02.2021 r. DKK MiGBP w Strzelcach Opolskich – filia nr 1
Obecnie panujące warunki epidemiczne nie pozwalają niestety spotkać się strzeleckim klubowiczom osobiście w bibliotece. Bieżące sprawy organizacyjne, sposób funkcjonowania klubu w tym trudnym okresie, sugestie dotyczące zamówienia nowości i zapowiedzi wydawniczych oraz zagadnienie spotkania autorskiego omówiłyśmy telefonicznie z 7 klubowiczkami. Na kolejnym spotkaniu bądź rozmowie telefonicznej klubowiczki podzielą się opiniami na temat książek godnych polecenia.
Następne spotkanie planujemy w kwietniu.
02.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – filia w Dylakach
Omawiana książka: Kristin Hannah „Odległe brzegi”.
W lutym członkinie DKK w Dylakach czytały książkę Kristin Hannah pt. „Odległe brzegi”. Łącznie książkę przeczytało 6 osób, które w związku z ograniczeniami epidemiologicznymi nie mogły się spotkać stacjonarnie, ale wymieniły się swoimi opiniami w wersji online na grupie dyskusyjnej WA.
Czytelniczki uznały tę książkę za wartą polecenia. Jej odbiór był pozytywny Poniżej wybrane opinie.
„Niespełnione marzenia, poświęcenie się dla rodziny to powód do zmian, żeby ratować to, co jeszcze można. Polecam..”
„Sportowcy, politycy, aktorzy, ludzie sławni- czy wszystko im wolno? To pytanie zadajemy sobie czytając powieść pt. „Odległe brzegi” Hannah K. Losy bohaterów ukazują, że miłość przezwycięży wszystko. Trzeba tylko umieć rozmawiać i mieć odwagę podążać za własnymi marzeniami. Kobiety często podświadomie rezygnują ze swoich potrzeb. Porównanie do ładowania broni, która pewnego dnia wybucha. Gdy wybucha, już jest za późno. Kobieta musi bronić swoich potrzeb nawet przed swoimi dziećmi. Tak zrobiła bohaterka powieści. Przemyślenia męża i miłość sprawiły, że nie doszło do tragedii. Zamki z piasku - symbol trwałości małżeństwa- żeby przetrwały, trzeba je pielęgnować. Warto przeczytać.”
„Autorka opisuje losy małżeństwa, które przeżyło razem ponad 20 lat. Córki dorosłe wyfrunęły z gniazda, niewiele wiedziały o wzlotach i upadkach rodziców. Jack grał w futbol, był sławny, Elizabeth zawsze go wspierała, a swoje marzenia zostawiła w tyle. Wybaczała mu wszystkie zdrady. Która kobieta jest zdolna aż tyle wybaczyć. Jednak i ona zdobyła się na desperacki krok i żyli w separacji. Zaczęła spełniać marzenia, ale tak za sobą tęsknili, że wkrótce byli razem bo miłość zwyciężyła.”
„W książce opisane jest burzliwe życie małżonków, ułożone życie ich córek i życie koleżanki , która zdobyła wykształcenie i zawód. Po spotkaniu koleżanek, Elizabeth dostała propozycję udziału w zajęciach dla osób z pasją, które się pogubiły w życiu. Niejedna z nas pewnie ma takie dylematy, że nic już w życiu się nie zmieni na lepsze, a jednak warto spróbować i dążyć za swoimi marzeniami i nie tylko. A miłość, jeżeli jest prawdziwa, zawsze zwycięży. Bardzo ciekawa książka.”
„Książka „Odległe brzegi” w bardzo ciekawy sposób opisuje życie rodzin i ich dowartościowanie dopiero po tragedii. Psychologiczne podejście do tego, co w życiu jest ważne. Wybór pomiędzy rodziną, miłością a majątkiem. POLECAM.”
„Powieść K. Hannah „Odległe brzegi” polecam wszystkim. Autorka przedstawia w niej historię miłości, która wypełnia całkowicie serce, nadaje kolorów życiu i jest dobrą podwaliną wspólnej drogi życiowej. W trakcie tej podróży są wydarzenia powodujące rezygnację z własnych marzeń, rezygnację z siebie na rzecz bliskich, to sprawia, że życie traci barwy, rodzi się zniechęcenie, zwątpienie. Jednak chęć zmian, wybaczenie i tęsknota za miłością z pierwszych lat małżeństwa przywraca szczęście i radość.”
01.2021 r. DKK MiGBP w Ozimku – filia w Dylakach
Omawiana książka: Danuta Noszczyńska „Nigdy nie jest za daleko”.
W styczniu członkinie DKK w Dylakach czytały książkę Danuty Noszczyńskiej pt. „Nigdy nie jest za daleko”. Łącznie książkę przeczytało 7 osób, które w związku z ograniczeniami epidemiologicznymi nie mogły się spotkać stacjonarnie, ale wymieniły się swoimi opiniami w wersji online na grupie dyskusyjnej WA.
Książka się czytelniczkom podobała i zdecydowanie poleciłyby ją innym czytelnikom. Poniżej wybrane opinie.
„W książce ciekawie zostały opisane różnice pokoleniowe i kulturowe pomiędzy bohaterami. Piękna Antonina, miłość, luksus i proste życie Ormian i dwa światy odległe kulturowo. Fajnie się czyta.”
„Główna bohaterka dla miłości wiele zmieniła w życiu. Antonina, kończąc studia, wyprowadziła się od rodziców, założyła własny biznes, miała odwagę i smykałkę do interesów. Gdy dostała propozycję wyjazdu na wakacje do Armenii, nie bardzo jej się to podobało, bo tu luksusowe życie, a tam zupełnie inny świat.”
„W Armenii wszyscy traktowali bohaterkę dobrze, poznała innych ludzi, inną kulturę oraz schorowanego Karena, którego polubiła nie wiedząc, że jest jej dziadkiem. Rodzice już dawno powinni powiedzieć jej prawdę o dziadku. Ciekawą postacią jest Dawid. Antonina poznała go w bardzo niesprzyjających okolicznościach, bardzo źle go oceniła i traktowała, gdy wróciła do kraju bardzo tego żałowała, gdyż poczuła, że jest jej bratnią duszą i może jest to poważne uczucie. Historia zakończyła się ślubem Antoniny i Dawida. Ale niestety jej ojciec nie zdążył pogodzić się ze swoim ojcem. Jest jeszcze jeden wątek, a mianowicie uczciwości koleżanek w pracy, tu też można powiedzieć, że nie wszystko złoto co się świeci i że uczciwość popłaca.”
„Bardzo ciekawa książka. Dowiedziałam się o rzezi Ormian, wstrząsające, jaki twardy to naród, który mimo to zachował swoją tożsamość. Antonina, półkrwi Ormianka, wysłana na wakacje do Armeni, odkrywa inny świat i poznaje swojego dziadka, chociaż jeszcze o tym nie wie. Dziadek chciał, żeby syn ożenił się z Ormianką. Stało się inaczej i dlatego się go wyrzekł. Dwóch twardych ludzi nie mogło się pogodzić. W dalszej części fabuły dziadek umarł i nie spotkał się z synem, ale był szczęśliwy, bo poznał wnuczkę, która wyszła za mąż za Ormianina. Niesamowita historia.”
„Książka Danuty Noszczyńskiej ”Nigdy nie jest za daleko” napisana jest prostym, zrozumiałym językiem. Płynnie przechodzi z tematu do tematu. Dialogi prowadzone są tak, że człowiek się czuje, jakby z drugą osobą rozmawiał. Poruszane tematy rodzinne, biznesowe, kulturowe (Ormianie) są pokazane w ciekawy sposób. Autorka ukazuje nam, że tajemnice i kłamstwa wpływają na nasze życie, a zmiana sposobu myślenia powoduje zmianę naszych postaw moralnych. Książka godna polecenia.”
„Danuta Noszczyńska pisze o dziewczynie, która miała wszystko, co potrzebne do szczęścia, urodę, pieniądze, kochających rodziców. Znalazła również miłość swojego życia wśród Ormian, gdzie została wysłana na wakacje. Nigdy by się nie spodziewała, że tak daleko od domu jest jej przeznaczenie: pozna swojego dziadka, który wyrzekł się swojego syna, bo nie ożenił się z Ormianką. Historia poruszająca i bardzo ciekawa najlepiej samemu przeczytać i ocenić, polecam.”
„Główny wątek powieści sprytnie kamufluje bardzo interesujące zagadnienia, które wyłaniają się dopiero na ostatnich stronicach utworu. Miłość, która okazała się silniejsza niż wierność ideałom narodowościowym. Ojciec wyrzekający się syna, który ułożył sobie życie według głosu serca. Duma nie pozwalająca na porozumienie z synem i jego rodziną. Konflikty rodziców z dziećmi mają różne formy i nasilenie, ale najgorzej, gdy prowadzą do zerwania kontaktów. Odbudowa relacji bywa trudna, a czasami wręcz niemożliwa, ze względu na śmierć jednej ze stron konfliktu. Dbajmy o dobre relacje z naszymi bliskimi i nie stawiajmy spraw na ostrzu noża, bo może to spowodować wiele niedobrych zachowań i życiowych wyborów. Nie jest to łatwe, ale myślę, że jeśli zaufamy sercu i połączymy to ze zdrowym rozsądkiem, to będzie dobrze.”
23.02.2021 DKK MBP Opole – filia nr 18
Omawiane książki: Karolina Wilczyńska „Anielski kokon”, Agata Suchocka „O Jeden krok za daleko”, Karen Schaler „Pierwsza taka gwiazdka”, Małgorzata Rogala „Niezbity dowód”.
W spotkaniu wzięło udział 7 klubowiczów.
Książka K. Wilczyńskiej „Anielski Kokon” – bohaterka to wspaniała młoda kobieta, kolekcjonerka aniołów. Bardzo nastrojowa książka, która wprawia nas w bardzo pozytywny nastrój, ale niestety końcówka książki jest bardzo dołująca. Jak dla nas pozycja autorki inna od wszystkich, które miałyśmy okazję czytać, trochę dziwna.
Agata Suchocka „ O jeden krok za daleko” – Ada, czyli bohaterka książki, jest matką dorastającej córki, zmaga się z alkoholizmem i skutkami wypadku, który zdruzgotał jej karierę. Niestety, życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Realia przedstawionego osiedla, w którym mieszka Ada, bardzo optymistyczne i moim czytelnikom się podobało!
Karen Schaler „Pierwsza taka gwiazdka” - gdy zobaczyliśmy okładkę książki, to pomyślałyśmy, że będzie to książka pełna świątecznego ciepła. Uwielbiamy świąteczne historie. Treść książki bardzo działa na wyobraźnię, magiczna na każdym kroku – czuć Boże narodzenie. Zakończenie bardzo emocjonujące.
Małgorzata Rogala „Niezbity dowód” – przygody Pani detektyw, autorka lubi motyw sztuki w swoich powieściach i tu też jest pokazana sztuka Tiffanego, czyta się lekko i przyjemnie. Bardzo dobra lektura – odpoczywa się przy tej lekturze POLECAMY KSIĄZKI AUTORKI.
Następne spotkanie planujemy w marcu a omawiać będziemy „Anielski kokon”, „Niezbity dowód” i inne.
16.02.2021 r. DKK GBP w Gogolinie
Omawiane książki: Katarzyna Miller „Nie bój się życia”, „To twoje życie”, „Kup kochance męża kwiaty” oraz Agnieszka Maciąg „Miłość: ścieżki do wolności”, „Słowa mocy”, ”Pełnia życia”.
Spotkanie klubowiczek, po dłuższej przerwie związanej z pandemią, odbyło się w nieco nietypowej scenerii, uczestniczyło w nim 5 klubowiczek. Z okazji Walentynek panie spotkały się w bibliotece przy „Książkowej FOTO LOVE” . Omówiono książki Pani Agnieszki Maciąg i Pani Katarzyny Miller. Wszystkim Paniom pozycje książkowe autorek się podobały. Pani Kasia w książce „Nie bój się życia” w bardzo pozytywny sposób opisuje różne sytuacje życiowe: miłość, porażki, lęki, zdrady, niepowodzenia itp. Pokazuje jak nie dać się codzienności i wyjść z tych sytuacji z podniesioną głową. Również inne poradniki wg Pań pokazują różne relacje kobiet z mężczyznami ( np. zdrada), a szczególnie pokazują jak być silną kobietą, niezależną, zaakceptować siebie, nie poddawać się, jak tworzyć dobre relacje, jak patrzeć z optymizmem w przyszłość…
Ponieważ były walentynki, to bardziej panie skupiły się na miłości i potrzebie bliskości drugiej osoby. Mówiono również o miłości do zwierząt.
Książki pani Agnieszki Panie również odebrały bardzo dobrze. „Miłość: ścieżki do wolności”, „Pełnia życia” czy „Słowa mocy” to pozycje, które przedstawiają jak my kobiety mamy żyć , dzielić się miłością w związku, z przyrodą, z otaczającym światem, jak i również w samotności. Pozwalają zapomnieć o rzeczywistości i poprawić humor.
Wszystkie Panie korzystnie oceniły książki A. Maciąg i K. Miller, które teraz w czasie pandemii pozytywie wpływają na nasze emocje.
Następne spotkanie odbędzie się w marcu, na którym omawiać będziemy następujące książki: Krysty Mirek „Wyjdź za mnie, kochanie” , „Nowy podarunek”, Izabelli Frączyk „Kobiety z odzysku”.
17.03.2021 DKK GBP w Gogolinie
Omawiane książki: Mirek Krystyna „Wyjdź za mnie, kochanie”, „Nowy podarunek”, Frączyk Izabella „Kobiety z odzysku”, Aleksander Rogoziński „Teściowe muszą zniknąć".
Spotkanie 6 klubowiczek odbyło się w miłej atmosferze z okazji święta kobiet, które miało miejsce tydzień wcześniej. Panie otrzymały upominek: zakładki i notesik z logo DKK i Instytutu Książki. Na spotkaniu omawiano trzech autorów. Książki K. Mirek – lekkie, przyjemne, pozwalają przewidzieć zakończenie. Przedstawiają różne sytuacje życiowe bohaterów, ale w większym stopniu z happy-endem. Tak samo seria książek I. Frączyk „Kobity z odzysku” – lekko, przyjemnie się czyta. Pokazuje relacje damsko – męskie. Sytuacje pań o bezpiecznej pozycji społecznej, które również mają już pewien bagaż doświadczeń. Kobiety wyjechały na urlop, by się zrelaksować, pomagają sobie, wspierają, walczą ze sobą, co pokazuje, jaka jest w kobietach siła… Jak powiedziała jedna z klubowieczek: książki dobre na urlop i „książki na plażę”.
Alek Rogoziński w swojej komedii kryminalnej przedstawia relacje teściowych „z dwóch zupełnie różnych bajek”. Książka również lekka, przyjemna, pełna czarnego humoru, z zabawnymi sytuacjami, w jakich znajdują się starsze Panie.
Klubowiczki pozytywnie oceniły omawiane książki i chętnie polecają je czytelnikom.
Książki pozytywnie wpłynęły na atmosferę spotkania, która jak wiadomo była związana z dniem 8 marca, bo - jak już wcześniej powiedziano - w kobietach siła…
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu, na którym omawiać będziemy następujące książki: Alicji Sinickiej „Obserwatorka” i Igora Brejdygant „Szadź”.
08.03.2021 r. DKK GBP w Gogolinie – filia w Kamieniu Śląskim
Omawiana książka: Monika A. Oleksy ,,Miłość w kasztanie zaklęta’’, Gabriela Gargaś ,,Trudna miłość’’ oraz ,,Zostań moim aniołem’’.
8 marca w Dniu Kobiet o godzinie 13.30 odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Po dłuższej przerwie 8 klubowiczek spotkało się, aby podyskutować o książkach: ,,Trudna miłość’’, ,,Zostań moim aniołem „autorstwa Gabrieli Gargaś oraz ,,Miłość w kasztanie zaklęta’’ Moniki A. Oleksy. Spotkanie odbyło się w miłej i radosnej atmosferze, mimo że historie omawianych bohaterów nie były zbyt radosne.
Termin następnego spotkania to 26.04.2021 r. a omawiać będziemy ,,Głos sumienia’’ i ,,Anioł stróż’’
15.03.2021 r. DKK GBP w Gogolinie – filia w Malni
Omawiane książka: Bogna Ziembicka „Panie na Koborowie”, „Miłość w cieniu wielkiej wojny”, „Wenecjanka” oraz „Pamiętasz tamto lato”.
Na spotkaniu w dniu 15 marca, w gronie 7 klubowiczek, dzieliłyśmy się wrażeniami po przeczytaniu książek Bogny Ziembickiej, pisarki, z którą miałyśmy się okazję spotkać w naszej bibliotece na spotkaniu autorskim parę lat temu. Tym razem rozmawiałyśmy o książkach „Miłość w cieniu wielkiej wojny” , „Wenecjanka” i „Pamiętasz tamto lato”. Pierwsza z książek przenosi nas do XIX-wiecznej ogarniętej rewolucją Europy, a szczególnie do Francji i Hiszpanii. Poznajemy w niej losy wojskowego lekarza doktora Lavala, który w wojskowym szpitalu poznaje Polkę pochodzącą spod Krakowa, chcącą zostać lekarzem, i jest nią zauroczony. Jednak los bywa przewrotny i wojna ich rozdziela. Czy zakochany lekarz odnajdzie obiekt swojej miłości, czy ich miłość zwycięży z szalejącą wojną? „Wenecjanka” to kontynuacja losów bohaterów „Miłości w cieniu wielkiej wojny” – Jagle poślubia doktora Lavala, pracuje w szpitalu u boku męża i wychowuje dwie córki. Pojawiają się jednak inne komplikacje, pojawia się wróg, który poprzysiągł zemstę Jagle i stara się tego dokonać za pośrednictwem jej córek. Okoliczności zmusiły panie do powrotu do Polski, do swojej posiadłości do Koborowa, tam spotyka je rozczarowanie – ich dwór to ruina, jednak one postanowiły zawalczyć i odbudować swoją ojcowiznę. W tej części mniej jest już epizodów wojennych, a więcej życia osobistego bohaterów, ich problemów i rozterek, ale także chwil szczęśliwych i miłości. W powieści „Pamiętasz tamto lato” przenosimy się w wiek XX, rozpoczyna się historią czterech kobiet – Olgi, Bisi, Klementyny i Lorci spędzających wakacje 1939 r. w Juracie. Tym, co je łączy, jest miłość do tego samego mężczyzny i nadzieja , że wojny nie będzie. Później autorka przenosi nas do roku 1951 – w całkiem inne realia społeczne, w których muszą żyć i radzić sobie bohaterki. Każda z nich ma inną historię, inne marzenia i plany, łączą je tylko wspomnienia z ostatnich przedwojennych wakacji, no i oczywiście mężczyzna, którego wszystkie kochają. W tej książce to, co jest tu teraz, przeplata się z tym, co było kiedyś, jest w niej także wartka akcja, zaskakujące zwroty wydarzeń i cała paleta emocji. W powieściach B. Ziembickiej możemy znaleźć cały przekrój ludzkich emocji od miłości do wrogości i zemsty, ale to, co ważne, to wiernie odtworzone realia historyczne, które sprawiają, że czytając te książki czujemy się tak, jakbyśmy tam były i wszystko przeżywały razem z bohaterami.
Następne spotkanie obędzie się w kwietniu, a omawiać będziemy cykl „Alicja w krainie czasów” Ałbeny Grabowskiej.
01.02.2021 r. DKK GBP w Gogolinie – filia w Malni
Omawiane książki: Hanna Cygler „Złodziejki świąt”, Agnieszka Olejnik „Randka pod jemiołą”, Anna Wolf „Zimowe serca”.
Nasze pierwsze tegoroczne spotkaniu klubu DKK odbyło się 1 lutego, trochę jeszcze w świątecznym i bardzo zimowym klimacie. Do omówienia wybrałyśmy trzy książki: „Złodziejki świąt” H. Cygler, „Randka pod jemiołą” A. Olejnik i „Zimowe serca” A. Wolf. „Złodziejki świąt” to książka pokazująca życie popularnych polskich pisarek, a szczególności dwóch: Marii Teresy i Elwiry oraz redaktorki Jagny. Przy tej książce można się popłakać ze śmiechu i wzruszenia. Czyta się ją bardzo lekko, ponieważ jest ciekawa, są w niej wątki miłości, przyjaźni i rodziny. Gdy zacznie się ją czytać, to trudno się od niej oderwać. W „Randce pod jemiołą” poznajemy codzienne życie Joanny, jej lepsze i gorsze dni, małżeńskie wzloty i upadki. Czy Joannie uda się pokonać przeciwności i uratować swoje małżeństwo? Naszym zdaniem to taka słodko - gorzka historia , która może spotkać każdą kobietę, jednak brakowało w niej tej szczypty świątecznej magii, którą obiecywał tytuł i okładka. A. Wolf w „Zimowych sercach” przedstawia nam historię dwojga ludzi po przejściach. Tara - rozwódka, matka dwójki dzieci, której mąż zaniża poczucie własnej wartości, oraz Eric - kryminalista, który próbuje ułożyć sobie normalne życie. Czy ta dwójka ludzi, którzy spotkali się przez przypadek, jednak pragnących miłości i bliskości, może stworzyć wspólną przyszłość? Czy wykorzystają drugą szansę na którą każdy zasługuje? Książki ciekawe, czasem zmuszające nas do refleksji nad życiem i chociaż brakowało nam w nich tej magii świąt, którą obiecywały tytuły i okładki, to polecamy – warto je przeczytać.
Następne spotkanie obędzie się w marcu, a omawiać będziemy książki Bogny Ziembickiej - „Panie na Koborowie”, „Miłość w cieniu wielkiej wojny”, „Wenecjanka”, „Pamiętasz tamto lato”.
08.02.2021 r. DKK GBP w Murowie
Omawiane książki: „Wielka księga tradycji polskich”, „ Tradycyjne zwyczaje i obrzędy śląskie”.
Przedstawienie omawianych książek. Wspólne przeglądanie oraz odczytywanie opisów zwyczajów świątecznych. Prezentacja zgromadzonych pisanek i kroszonek. Rozmowa o wielkanocnych tradycjach na świecie (info pozyskane z Internetu) oraz prezentacja pisanek z marmuru przywiezionych z Meksyku.
Wypowiedzi uczestników na temat omawianych książek, własne refleksje o domowych i rodzinnych zwyczajach świątecznych. Prezentacja zdjęć z prywatnych zbiorów uczestników dyskusji.
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu.
02.2021 r. DKK dla Dzieci GBP w Tarnowie Opolskim – filia w Nakle
Omawiane książki: Busquest Carlos „Cyrk Wesołego Walentego”, Susanna Isern i Marco Soma „Idealna chwila”, Katherine Applegate „Drzewo życzeń”, Harriet Muncaster „Isadora Moon i zimowe czary”, Julian Gough i Jim Field „Królik i Misia. Niesamowite zwyczaje Królika”, Aniela Cholewińskiej–Szkolik. „Misia i jej mali pacjenci. Leśne Przytulisko”.
W lutym odbyły się trzy spotkania Dyskusyjnego Klubu Książka dla Dzieci.
Liczba uczestników: 5 na każdym z trzech spotkań.
Spotkania odbyły się w Gminnej Bibliotece Publicznej w Tarnowie Opolskim.
12.02.2021 r.
Podczas pierwszego z nich, z okazji zbliżających się Walentynek, rozmawialiśmy na tematy dotyczące przyjaźni, m.in. w jaki sposób można okazać sympatię drugiemu człowiekowi, kim jest przyjaciel?
Podczas dyskusji czytaliśmy oraz omawialiśmy fragmenty książek.
W następnej części spotkania robiliśmy serduszka z masy solnej, które dzieci samodzielnie ozdobiły.
Każdy uczestnik wykonał również swojego misia z papieru, który w swoim brzuszku ukrył słodki podarunek.
Na koniec dzieci otrzymały balony w kształcie serduszka oraz wypożyczyły swoje ulubione książeczki.
19.02.2021 r.
Podczas drugiego spotkania świętowaliśmy Dzień Kota, który przypadał w tym tygodniu. Postanowiliśmy trochę na ten temat porozmawiać.
Uczestnicy chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami w opiece nad zwierzakami. Opowiadali także o tym, jakie przyzwyczajenia oraz imiona mają ich koty.
W drugiej części spotkania każdy uczestnik wykonał swojego kota z kolorowego papieru oraz małą myszkę z różnych przygotowanych do tego celu materiałów, głównie plasteliny.
Podczas spotkania czytaliśmy oraz omawialiśmy książkę „Feluś Kocimiętki. Niewidzialny kot.” Pipa Jonesa i Elli Okstad oraz inne książeczki z kocimi opowieściami.
Na koniec uczestnicy pokolorowali kolorowanki oraz wypożyczyli książeczki.
26.02.2021 r.
Trzecie spotkanie odbyło się w zimowym klimacie, bo choć za oknem pogoda zwiastowała nadejście wiosny, my wciąż mieliśmy nadzieję na chociażby odrobinę śniegu.
Uczestnicy opowiadali o swoich ulubionych zimowych zabawach. Rozmawialiśmy również o zwierzętach, które potrzebują pomocy człowieka, by przetrwać tą trudną dla nich porę roku.
W pierwszej części spotkania czytaliśmy fragmenty książeczek z zimowymi opowieściami: „Isadora Moon i zimowe czary” Harriet Muncaster, „Królik i Misia”. Niesamowite zwyczaje Królika” Juliana Gough i Jim Field oraz „Misia i jej mali pacjenci. Leśne Przytulisko” Anieli Cholewińskiej–Szkolik.
W drugiej części spotkania każdy uczestnik wykonał pracę plastyczną przedstawiającą ptaki w karmniku oraz pokolorował kolorowankę i wypożyczył książeczkę.
03.2021 r. DKK dla Dzieci GBP w Tarnowie Opolskim – filia w Nakle
W marcu odbyły się trzy spotkania Dyskusyjnego Klubu Książka dla Dzieci.
Liczba uczestników: 7 na każdym z trzech spotkań.
Spotkania odbyły się w Gminnej Bibliotece Publicznej w Tarnowie Opolskim.
05.03.2021 r.
Omawiane książki: Iwona Czarkowska „Pan Kudłaty i Cztery Łapy”, Małgorzata Kur „Gucio na tropie zaginionej świnki morskiej”, Rachel Bright i Jim Field, „Koala, który się trzymał”, A.A Milne „Chatka Puchatka”, Thierry Joor, Gradiamir Smudja „Myszart”.
Podczas pierwszego z nich rozmawialiśmy o zwierzętach, które towarzyszą nam na co dzień i nie tylko. W czasie dyskusji czytaliśmy oraz omawialiśmy fragmenty książek.
W drugiej części spotkania uczestnicy wykonywali ćwiczenia ruchowe, losując pokolorowane wcześniej ilustracje, a następnie naśladując ruchy zwierząt znajdujących się na obrazkach. Po tej dawce ruchu sadziliśmy rzeżuchę, kolorowaliśmy kolorowanki, a następnie chętne dzieci wypożyczyły sobie książeczki.
12.03.2021 r.
Omawiane książki: Monika Houben i Dariusz Twardoch „Jak lisek świętował urodziny zajączka”, Agnieszka Tyszka „AUGUST Koniki z Szumińskich Łąk”, Magdalena Kozieł-Nowak „ROK na wsi”, Maciej Szymanowicz „ROK w krainie czarów”.
Podczas drugiego spotkania rozmawialiśmy o symbolach oraz tradycjach Świąt Wielkanocnych. Podczas naszej dyskusji czytaliśmy oraz omawialiśmy fragmenty książek. W kolejnej części spotkania każdy uczestnik wykonał własną kartkę świąteczną w kształcie głowy zajączka z różnych przygotowanych do tego celu materiałów.
Dzieci wykazały się zdolnościami manualnymi oraz wielką kreatywnością.
19.03.2021 r.
Omawiane książki: Urszula Kozłowska: „O wiośnie, kurczętach i wielkanocnych świętach”, Ramona Nadobnik-Piętka „O chorym bocianku”, Thomas Brunstrom i Thorbjorn Christoffersen „Tata Oli już nie chce być dorosły”, Walt Disney „Piotruś Pan”.
Podczas trzeciego spotkania kontynuowaliśmy temat Świąt Wielkanocnych. W trakcie spotkania uczestnicy, podzieleni na dwie grupy, brali udział w zawodach, polegających na przejściu wyznaczonego toru, trzymając w ręku łyżkę z ugotowanym jajkiem, tak aby jajko nie spadło na podłogę. Były również zagadki wielkanocne, z którymi wszyscy bardzo dobrze sobie poradzili.
Podczas zajęć czytaliśmy fragmenty książek.
12.02.2021 r. DKK Tarnów Opolski - filia w Raszowej
Omawiane książki: Edyta Świętek „Grzechy młodości”, „Szczyty chciwości” i „Cień zbrodni”.
W spotkaniu uczestniczyło 5 klubowiczek.
Książki opisują rodzinę wielopokoleniową Trzeciaków. W swoich ostatnich częściach autorka przedstawia historię polskiej rodziny i trudne czasy zmuszające bohaterów do zmierzenia się z nowymi wyzwaniami: oczekiwaną wolnością i kapitalizmem. Okres przedstawionych przemian gospodarczych doprowadza do burzliwych sytuacji, gdzie chciwość bierze górę nad rozsądkiem. Poznajemy trudne czasy lat 80-tych XX wieku - strajki, stan wojenny, kryzys, biedę, kartki, prześladowanie ludzi, godzinę milicyjną. Mamy tu szereg wydarzeń dramatycznych i zaskakujących zwrotów akcji na tle codziennych radości i smutków7, rodzin borykających się z realiami życia w minionej epoce.
Po spotkaniu z książką Panie obejrzały udostępnioną przez WBP w Opolu wystawę „Zamki i Pałace Śląska Opolskiego”, która przedstawia rezydencje śląskich rodów oraz właścicieli ziemskich z różnych epok, charakteryzujące się różnymi stylami i historią. Obiekty te są warte obejrzenia i zachęcają do ich odwiedzenia i poznania ich historii na miejscu.
19.02.2021 r. DKK Tarnów Opolski - filia w Raszowej
Omówiono książki: Katarzyna Michalak „Drań”, Charlotte Link „Czas burz”.
W spotkaniu uczestniczyło 5 klubowiczek.
„Drań” Katarzyny Michalak to mocny kryminał, który trzyma w napięciu od początku do końca. Poznajemy tu dalsze losy bohaterów - Wiktora, Huberta i Danki z poprzednich książek autorki. Powieść ta jest przepełniona bólem, cierpieniem i ludzkimi dramatami. Pokazuje życie, które potrafi być ciężkie, z czym wiążą się błędnie podejmowane decyzje. Niewinni ludzie cierpią i aby się odnaleźć muszą czasem całe życie czekać z nadzieją na lepsze jutro. W końcu jednak po każdej burzy przychodzi słońce. Książka ma interesującą fabułę, zawiera zawiłą i szybką akcję, a jej mroczny bohater - Wiktor jest sadystą, który czerpie przyjemność z zadawania bólu innym. Jest bez uczuć, bez sumienia i rozbudza w czytelnikach emocje, które nimi wstrząsają i nie wzbudzają sympatii.
„Czas burz” Charlotte Link to wielopokoleniowa saga, która przedstawia kobiety z rodziny Dombergów, kobiety o silnym charakterze. Każda z nich musi się zmierzyć z trudną miłością, własnymi słabościami i przeciwnościami losu. Dzieje się to w chwili, gdy świat stoi u progu wielkiej wojny, a Niemcy szykują się do konfliktu zbrojnego. Główna bohaterka - 18-letnia Felicja - marzy o szczęśliwym życiu, ale w tym trudnym okresie wojennym jest to ciężkie do spełnienia. Kocha życie, ryzyko i dwóch różnych mężczyzn. Podczas wojny zmienia się w bizneswoman. Głębokie poczucie odpowiedzialności za rodzinę i wola, aby nigdy się nie zniechęcić, charakteryzuje kobiety następnych pokoleń. Saga ta przedstawia wątki wojny, miłości i walkę o ideały.
12.03.2021 r. DKK Tarnów Opolski - filia w Raszowej
Omówiono książki: Elena Ferrante „Obsesyjna miłość”, Alek Rogoziński „Miłość Ci nic nie wybaczy”.
W spotkaniu uczestniczyło 10 klubowiczek.
„Obsesyjna miłość” Eleny Ferrante to thriller, który opowiada o relacjach matki i córki. Bywają one trudne, gdy w grę wchodzą tajemnice, zazdrość, ukryte romanse, przemoc i zagadkowa śmierć. Matka bohaterki utonęła w morzu w dniu urodzin swojej córki. Delia nie wierzyła w samobójczą śmierć swojej matki i postanowiła prześledzić ostatnie dni jej życia. Książka poruszająca i intrygująca, w której autorka opowiada o traumach matki i córki, szkicując portret psychologiczny bohaterki. Powieść „Obsesyjna miłość” ma więcej wspólnego z życiem pełnym obsesji niż z miłością.
„Miłość Ci nic nie wybaczy” Alka Rogozińskiego to połączenie intrygi kryminalnej z dużą dawką czarnego humoru. Opowiada o młodej mężatce , która żyje w przekonaniu, że jej ukochany jest ideałem, ale okazuje się, że to zdrajca i zabójca. Nie wierząc w to, młoda żona szuka dowodów niewinności swojego męża. Autor w tej komedii kryminalnej pokazuje, że nie ma idealnych ludzi oraz zwraca uwagę na siłę miłości. Historia zmusza również do refleksji nad tym, jak wiele w małżeństwie znaczy oparcie w drugiej osobie.
23.02.2021 r. DKK GBP w Tułowicach
Omawiane książki: Adam Robiński: „Kiczery. Podróż przez Bieszczady”, Sabina Waszut „Narzeczona z Getta”.
W pierwszym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Tułowicach wzięło udział 5 osób online, 2 osoby stacjonarnie. O godzinie 16:00 połączyliśmy się w aplikacji WhatsApp. Klubowiczom bardzo spodobało się to rozwiązanie, ale mimo to wolelibyśmy spotkać się na żywo.
Rozmawialiśmy na temat dwóch książek: „Kiczery” Adama Robińskiego oraz „Narzeczona z Getta” Sabiny Waszut.
Książka „Kiczery” podobała się czytelnikom, dla każdego coś innego miało znaczenie. Niektórzy skupili się na historiach bohaterów, mieszkańców Bieszczad, a niektórzy na opisach przyrody i ciekawostkach. Większość klubowiczów była w Bieszczadach i kojarzą miejsca lub okolice, chcą tam powrócić i może nawet w miejsca, o których możemy przeczytać w książce.
Kolejna książka pt. „Narzeczona z Getta” również zainteresowała uczestników spotkania. W książce poznajemy losy młodego małżeństwa, Żydówki i tajemniczej szafy, przybliża ona nam też żydowskie zwyczaje i kulturę.
Z dwoma Paniami przeprowadziłam rozmowę indywidualnie na temat przeczytanych książek, również się im podobały, ale bardziej polecały „Narzeczoną z Getta”.
Spotkanie przebiegło w bardzo wesołej atmosferze, bardzo nam brakowało tych spotkań i już nie możemy doczekać się kolejnego, które najprawdopodobniej odbędzie się w marcu.
Następne spotkanie odbędzie się w marcu, a omawiać będziemy następujące książki: Remigiusz Mróz „Chór zapomnianych głosów”, Małgorzata Falkowska „To nie jest Twoje dziecko”.
25.03.2021 r. DKK GBP w Tułowicach
Omawiane książki: Remigiusz Mroz „Chór zapomnianych głosów”, Małgorzata Falkowska „To nie jest twoje dziecko”.
W drugim spotkaniu online Dyskusyjnego Klubu Książki w Tułowicach wzięło udział 5 osób.
O godzinie 16:00 połączyliśmy się w aplikacji WhatsApp. Klubowicze są zadowoleni z tych spotkań, a zanim przeszliśmy do dyskusji o książkach, to wywiązały się przeróżne rozmowy, były pozdrowienia itp.
Rozmawialiśmy na temat dwóch książek: „Chór zapomnianych głosów”- Remigiusza Mroza oraz „To nie jest Twoje dziecko”- Małgorzaty Falkowskiej.
Pierwsza książka podobała się tylko wiernej fance twórczości Mroza, pozostałym nie przypadła do gustu, byli zmęczeni podczas czytania i uznali, że porównanie Lema z Mrozem to gruba przesada. Większość nie poleca tej książki i nie zamierzają czytać kolejnej części.
Kolejna książka pt. „To nie jest twoje dziecko” wzbudziła większe zainteresowanie i burzliwą dyskusję na temat niechcianej ciąży, aktualnej sytuacji kobiet w Polsce i problemu niepłodności w obecnych czasach. Książkę czyta się lekko, mimo że tematy w niej poruszane do lekkich nie należą. Panie z klubu nie chciałyby się znaleźć w skórze żadnego z bohaterów, ani podejmować tak trudnych decyzji, ale zdają sobie sprawę, że przed takimi wyborami staje wiele kobiet.
Spotkanie przebiegło w bardzo wesołej atmosferze, mimo smutnych tematów nie zabrakło uśmiechu i wesołych opowieści, których nam bardzo brakuje w tym czasie. Kolejne spotkanie online zaplanowano na kwiecień.
Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu. Omawiać będziemy następujące książki: Jim Stovall „Bezcenny dar”, Michelle Richmond „I że Cię nie opuszczę”.
15.03.2021 r. DKK MiGBP w Zdzieszowicach
Omawiane książki: Zara „Miłość na Instagramie # w_średnim_wieku”, Paweł Hochstim i Paweł Skraba „Moja historia Otylia Jędrzejczak”
Po bardzo długiej, bo aż rocznej przerwie, spowodowanej panującą pandemią koronawirusa, stęsknieni za sobą i naszymi nieraz burzliwymi dyskusjami, wznawiamy działalność naszego Dyskusyjnego Klubu Książki. Ze względu na istniejącą sytuację i niemożność spotkania się osobiście, swoimi wrażeniami o przeczytanych książkach dzielimy się wirtualnie. Formuła ta nie zaspokaja oczywiście naszych oczekiwań, traktujemy ją jako tymczasową, głęboko wierząc, że już wkrótce spotkamy się osobiście przy kawie i ciastku.
Dwie książki, o których rozmawialiśmy z 10 osobami, to bardzo różne pozycje. „Moja historia” Otylii Jędrzejczak to bardzo dobra, świetnie napisana książka, wzbogacona fragmentami skrupulatnie prowadzonych pamiętników, listami do brata oraz własnymi próbkami poetyckimi. Słynna pływaczka otwiera się przed czytelnikami, a jej historia pokazuje, jak ulotne są chwile szczęścia. Książka daje nadzieję, że nawet po najgorszym nadchodzi w życiu to co dobre.
Druga książka to historia będąca poniekąd znakiem naszych czasów, gdzie internetowe znajomości zastępują realne życie. Wydają się ciekawsze, bardziej ekscytujące niż rutyna codzienności. Widzimy, jak wielką siłę ma Internet i portale randkowe. Stają się one odskocznią, która może uzależniać. Książkę czyta się bardzo lekko, to typowo kobieca pozycja.
Naszym klubowiczkom zdecydowanie bardziej podobała się książka Otylii Jędrzejczak i szczerze ją wszystkim polecamy.
Następne spotkanie odbędzie się kwietniu a omawiać będziemy książkę Urszuli Jaksik „Licząc gwiazdy”.